poniedziałek, 20 maja 2024 01:28
Reklama
Reklama

Dozorca odmówił pomocy umierającemu

POWIŚLE. Syn prosił o dozorcę pomoc dla ojca. Chodziło o podanie adresu, po który miała przyjechać wzywana przez chłopca karetka pogotowia. Dozorca jednej z kwidzyńskich firm nie udzielił pomocy umierającemu, prokurator już postawił mu zarzuty.
Do zdarzenia doszło w nocy. 42-letni mieszkaniec Poznania jadąc w nocy samochodem przez Kwidzyn źle się poczuł. Podróżował z nastoletnim synem, który zadzwonił na pogotowie. Nie znał adresu. Poproszony o pomoc dozorca odmówił. Mężczyzna zmarł.
-  Nie potrafił jednak dokładnie określić miejsca, w którym się znajduje. Aby było szybciej, poprosił o pomoc dozorcę, którego zauważył przy jednym z zakładów pracy. Ten jednak odmówił. W tym czasie jego ojciec zmarł - mówi podkom. Gabriela Mateusiak z kwidzyńskiej policji.
Dozorca został zatrzymany. Grozi mu za to do 3 lat więzienia.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama