piątek, 26 kwietnia 2024 06:57
Reklama

Święto nebrowskich powideł

Już po raz dziesiąty miłośnicy powideł spotkali się na festynie promującym produkty regionalne. Jednym z nich, od 2006 roku, są „Powidła Nebrowskie”. Na miejscu można było spróbować dopiero co usmażonych powideł i wypieków domowych. Uszczęśliwieni mogli być również miłośnicy motoryzacji, bowiem do Nebrowa Wielkiego przyjechali właściciele zabytkowych volkswagenów.
Święto nebrowskich powideł

Wszystko zaczęło się punktualnie o godzinie 16, a przybyłych gości powitała Barbara Tadejewska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Nebrowie Wielkim.  Jak przyznała na wstępie, o tym, że nebrowskie powidła zaczęły rozsławiać nie tylko tę miejscowość, ale również najbliższą okolicę, zdecydował przypadek.

-Z pierwszego smażenia powideł, i to na dodatek w szkole, wyrosła impreza, która ma już swoją rangę w całym powiecie. Osobą, która zrealizowała pomysł smażenia powideł ze śliwek rosnących nie tylko w Nebrowie Wielkim był Jarosław Pająkowski, dyrektor parków krajobrazowych, chełmińskiego i nadwiślańskiego oraz założyciel Towarzystwa Przyjaciół Dolnej Wisły. Swój udział miała także Ewa Romanow z Eko-Inicjatywy, a „cegiełkę” dołożyła także Mariola Strzelczyk, dyrektorka szkoły w Nebrowie Wielkim. To ona jako pierwsza zorganizowała smażenie powideł w szkole. W następnych latach do smażenia włączyło się również koło gospodyń wiejskich z jej przewodniczącą Grażyną Podgórską – informuje Barbara Tadejewska.

 

Całą relację przeczytać można w 38 numerze "Kuriera Kwidzyńskiego" (z dnia 23 września)



Podziel się
Oceń

Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama