czwartek, 18 kwietnia 2024 13:23
Reklama

Jak działa karta debetowa?

Karty debetowe to najpopularniejszy rodzaj kart płatniczych w Polsce. Z roku na rok jest ich coraz więcej. Już dziś statystycznie na jednego Polaka przypada ponad jedna „debetówka”. Czym charakteryzuje się ten instrument?
Jak działa karta debetowa?

„Debetówki” na fali

Karta debetowa to coraz powszechniejszy instrument płatniczy. W Polsce w obiegu znajduje się ponad 39,5 mln plastików, z czego 31 mln to właśnie „debetówki”. Ich popularność z roku na rok jest coraz większa. Polacy dostrzegają korzyści wynikające z posiadania tego plastiku. Karta debetowa wydawana jest do rachunku osobistego. Nie trzeba spełniać jakichś wygórowanych wymogów. Bankom zależy na tym, by ich klienci posiadali ten produkt. Za jego pomocą można dokonywać transakcji gotówkowych i bezgotówkowych, a także wpłacać i wypłacać pieniądze z automatów. Zdecydowana większość plastików, bo aż 99 proc., sygnowanych jest logotypem dwóch największych organizacji płatniczych, czyli Visy lub Master Card. Karty wyposażone są w technologię umożliwiającą płatności zbliżeniowe bez konieczności autoryzowania transakcji numerem PIN, o ile kwota nie przekracza 50 złotych. Jest to produkt nieodzownie powiązany z kontem osobistym.

Debet, czyli dług? Niekoniecznie

Korzystając z tego rodzaju plastiku wydawane są pieniądze, które się na nim znajdują. Nie jest to zatem instrument dłużny, a często właśnie w ten sposób jest ona postrzegana. Karta ta uniemożliwia powstanie debetu. Jeśli na rachunku nie znajduje się wystarczająco dużo środków do pokrycia rachunku, transakcja zostania odrzucona – nawet jeśli wysokość długu wyniosłaby kilka złotych. Dlaczego więc karta debetowa tak często postrzegana jest jako instrument dłużny? Po pierwsze, sugeruje to już samo słowo „debet”, utożsamiane z długiem. Dodatkowo, w początkach nowożytnej polskiej bankowości, czyli w okresie transformacji, większość ludzi posiadało konta w PKO BP. Bank ten dopuszczał sytuacje, w których na koncie, po wyczerpaniu środków powstałby dług, określany mianem debetu. Taka praktyka sprawiła, że w głowach ludzi zachowało się postrzeganie debetu jako długu. To sprawia, że część osób słysząc „karta debetowa” bezrefleksyjnie stawia znak równości z zadłużeniem.

Karta debetowa, a kredytowa

W ofercie banków natomiast znajduje się również i taki instrument. Mowa o karcie kredytowej, która pozwala na korzystanie ze środków banków. Jest to jednak osobny produkt, inaczej sygnowany – na karcie debetowej obok logotypu organizacji płatniczej znajduje się fraza „debit”, a w przypadku kredytowej „credit”. Karta kredytowa może stać się formą małej pożyczki, jeśli klient spełni warunki okresu bezodsetkowego. Poza spłatą zadłużenia w wyznaczonym terminie istnieją jeszcze inne wytyczne, jak np. wykonywanie tylko płatności bezgotówkowych czy nie wypłacanie pieniędzy z bankomatu. Łatwo się więc zapomnieć, a przecież bank zarabia na „kredytówkach”, gdy musimy spłacać odsetki.

Karta bankomatowa

Powszechne jest także wrzucanie do jednego worka karty debetowej i bankomatowej. To kolejny błąd. Wynika to z faktu, iż jeszcze 20 lat temu karty debetowe były rzadkością – na rynku było ich 10 razy mniej niż obecnie. Sama sieć płatności bezgotówkowych również była słabiej rozwinięta. Karty służyły do podejmowania pieniędzy z bankomatów, a nie do uiszczania należności. Zamiast wypłacać pieniądze w placówce banku udawano się do automatu. Kolejki zamiast do okienek ustawiały się do maszyn, których również było dużo mniej niż obecnie. Plusem takiego rozwiązania była oszczędność czasu. Nawet mimo kolejek do bankomatu z maszyną nie dało się załatwić „przy okazji” jeszcze innych spraw. Ze względu na niewielką użyteczność ten rodzaj karty przechodzi do przeszłości.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama
Reklama