Starosta Jerzy Godzik wyjaśniał, że powołanie spółki to wymóg ustawowy.
-Zgodnie z ustawą o państwowym ratownictwie medycznym od dnia 1 kwietnia umowy na wykonywanie zadań ratownictwa medycznego mogą być zawarte jedynie z podmiotami leczniczymi spełniającymi wymogi. Wśród nich mogą być spółki kapitałowe, w których co najmniej 50 proc. udziałów albo akcji należy do Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Aby od 1 kwietnia 2019 r. otrzymać kontrakt na prowadzenie zadań ratownictwa medycznego niezbędne jest utworzenie przedmiotowej spółki – stwierdził Jerzy Godzik, starosta kwidzyński.
Kapitał spółki to 5 tys. zł. Powiat kwidzyński obejmie 26 udziałów po 100 zł każdy o łącznej wartości 2600 zł. Podmiot zewnętrzny ma objąć 48 proc. udziałów (24 udziały po 100 zł).
Atrapa dla istniejącej spółki „Zdrowie”
Mirosław Górski, przewodniczący klubu radnych PiS, zwrócił uwagę, że o rozporządzeniu i decyzjach dotyczących zasad prowadzenia ratownictwa medycznego wiadomo było od ponad roku. Zarząd skierował natomiast projekt pod obrady dopiero na trzy miesiące przed upływającym terminem. Zarzucił również zarządowi powiatu brak rozmów na ten temat z radnymi powiatu, stwierdzając ostatecznie, że spółka będzie jedynie atrapą dla istniejącej spółki „Zdrowie”.
-Ja się cieszę, bo moi koledzy będą w ten sposób dalej robili to co do tej pory i w tym samym zakładzie. Czy jednak powiat, w kwestii ratownictwa i pewnej rzeczywistości prawnej, która go dotyczy, ma jakąś własną strategię? Czy państwo macie jakiś pomysł na ratownictwo medyczne? W końcu będziecie odpowiadali za ten zakres jako podwykonawca, bo 52 procent to nie jest tylko wymóg formalno-prawny. Ustawodawca w swoim zamyśle ma powiązanie tego zadania z działalnością publiczną, państwową. Tak jak Straż Pożarna, Policja czy wojsko, tak samo ratownictwo medyczne ma być podmiotem pod ścisłym nadzorem obywatelskim, państwowym, a nie podmiotów prywatnych. Państwo uważacie, że niech sobie to dalej prowadzi podmiot prywatny, a wy posłużycie jako pewien listek figowy, umożliwiając utrzymanie tego kontraktu. Mnie to trochę oburza. Uważam to za głęboko naganne - powiedział Mirosław Górski. (...)
więcej w najnowszym wydaniu Kuriera Kwidzyńskiego z 9 stycznia 2019 r.
Napisz komentarz
Komentarze