czwartek, 25 kwietnia 2024 12:13
Reklama

Cena za prąd nie wzrośnie

KWIDZYN. 300 tys. zł to kwota jaką w tym roku zaplanowano na doświetlenie miasta. Nowe lampy montowane są w różnych częściach miasta, w tym przy modernizowanych ulicach i nowych parkingach. Każdy punkt oświetleniowy to jednak nie tylko koszt jego montażu, ale późniejszej konserwacji oraz opłat za dostawę prądu.
Cena za prąd nie wzrośnie
-Nowe oświetlenie, które budujemy staje się własnością miasta. Obecnie mniej niż dwie trzecie oświetlenia czyli lampy, słupy, transformatory, sieć podziemna należy do spółki Energa Oświetlenie – mówi Andrzej Krzysztofiak, burmistrz Kwidzyna.

Autor: Fot. Mirosław Wiśniewski

Mamy na tyle komfortową sytuację, że przed rokiem zawarliśmy umowę z dostawcą energii. Obowiązuje ona do końca bieżącego roku. Rachunek za prąd to jednak kilka różnych pozycji w tym tzw. przesył energii. Na przesył energii umowy nie mamy, gdyż w Polsce mamy monopol. Mieliśmy niemiłe doświadczenie z firmą Energa Oświetlenie, która za swoje punkty chciała nam narzucić cenę 21 zł za jeden punkt. To prawie cztery razy więcej niż wynosiła cena za punkt należący do miasta. Oczywiście nie zgodziliśmy się na to. Po długich i bardzo trudnych negocjacjach spółka zeszła do ceny 11 zł. To i tak drogo, ale tak właśnie działa monopolista, który dyktuje ceny. Dla porównania, w przypadku punktów, które są własnością miasta, ogłaszaliśmy przetarg i cena za utrzymanie jednego punktu świetlnego wynosiła 6 zł. To pokazuje różnicę w stosunku do ceny dyktowanej przez monopolistę - podkreśla Andrzej Krzysztofiak, burmistrz miasta.

Według burmistrza Kwidzyna wprowadzenie monopolu nie jest dobrym rozwiązaniem i nie ma nic wspólnego z gospodarką rynkową.

-Na terenie niektórych gmin całe oświetlenie jest własnością spółki Energa Oświetlenie. Dawne rozwiązanie polegające na tym, że samorząd budował punkty oświetleniowe i przekazywał je do eksploatacji komuś innemu, wydawało się dobre. Wówczas jednak ceny były urynkowione. Po tym jak spółka zaczęła dyktować ceny z poziomu monopolisty, samorządy, które przekazały jej w 100 proc. oświetlenie, mają jeszcze gorzej niż my. Samorządy stały się zależne od spółki Energa Oświetlenie. Nowe oświetlenie, które budujemy staje się własnością miasta. Obecnie mniej niż dwie trzecie oświetlenia czyli lampy, słupy, transformatory, sieć podziemna należy do spółki Energa Oświetlenie. Na konserwację naszych punktów ogłaszamy przetarg. Firma, który go wygrywa przez cały rok zajmuje się konserwacją oświetlenia należącego do miasta. Sprawa rachunków za energię elektryczną jest na tyle skomplikowana, że zajmuje się tym w urzędzie jedna osoba. Gdyż na rachunek składa się wiele różnych elementów i cały czas trzeba być na bieżąco ze zmianami na które jako miasto nie mamy wpływu, jak chociażby cena przesyłu energii - twierdzi Andrzej Krzysztofiak.

Roczne wydatki związane z oświetlenie miasta to ok.1,5 mln zł. Samorząd miasta budując nowe punkty montuje już oświetlenie ledowe, dzięki któremu udaje się zaoszczędzić na wydatkach związanych z prądem.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama