wtorek, 23 kwietnia 2024 20:45
Reklama

MMTS bez medalu – do szczęścia zabrakło 2 bramek

PIŁKA RĘCZNA. Do szczęścia zabrakło naprawdę niewiele. Po zwycięstwie na własnym terenie MMTS Kwidzyn przegrał w Opolu 26:24 i tym samym (lepszy bilans w dwumeczu) brązowy medal mistrzostw Polski trafił do Gwardii. Mimo słabszego początku w rewanżowym starciu podopieczni trenera Tomasza Strząbały podnieśli się i walczyli do ostatnich sekund, do końca mając szanse na zdobycie tego cennego trofeum. Do medalu zabrakło zaledwie 2 bramek, a do rzutów karnych tylko jednej.
MMTS bez medalu – do szczęścia zabrakło 2 bramek
Andrzej Kryński w rywalizacji o brąz rzucił Gwardii 10 bramek.

Autor: Fot. Mirosław Wiśniewski

Pierwsze spotkanie o brąz rozegrane zostało w Kwidzynie i od początku meczu widać było, że obie ekipy wiedzą o jaką stawką toczy się gra. Twarda walka i zdecydowane wejścia charakteryzowały obie ekipy. Już w pierwszych akcjach kwidzyńskim kibicom przypomniał się Antoni Łangowski, który z dużym impetem atakował bramkę Krzysztofa Szczeciny. Po stronie gospodarzy skutecznie mecz rozpoczął natomiast Michał Potoczny. Wyrównana gra utrzymała się do 10 minuty i stanu 5:5. Od tego momentu coraz większą przewagę zyskiwali gospodarze, którzy przy skutecznej grze defensywy i Krzysztofa Szczeciny w bramce zaczęli odjeżdżać rywalom. Podopieczni trenera Tomasza Strząbały zdobyli 8 bramek (w tym 4 gole Roberta Orzechowskiego) przy zaledwie dwóch trafieniach Gwardii. W efekcie po 22 minutach gry MMTS prowadził już 13:7! Wydawało się, że mając sześciobramkową przewagę kwidzynianie będą mogli spokojnie kontrolować ten stan do końca pierwszej połowy. Niestety role się odwróciły i to gospodarze byli w opałach. Pięć bramek Gwardii przy dwóch golach MMTS sprawiły, że wysoka przewaga szybko stopniała do zaledwie 3 bramek - 15:12. W końcówce trafił jeszcze Andrzej Kryński i kwidzynianie zeszli do szatni z czterobramkowym prowadzeniem 16:12.

Przewaga MMTS zmalała do 1 bramki

Po przerwie goście rozpoczęli mecz skutecznymi zagraniami do Mateusza Jankowskiego, który skutecznie kończył akcje swojego zespołu. Trafienia Michała Pereta, Roberta Orzechowskiego i Damiana Przytuły pozwoliły jednak kwidzynianom nie tylko na utrzymanie przewagi, ale także powiększenie jej do 5 bramek - 19:14. Opolanie szybko jednak naprawili swoje błędy i po trafieniach Antoniego Łangowskiego, Michała Lemaniaka i Mateusza Jankowskiego zbliżyli się do kwidzynian na 2 bramki - 19:17. Z opresji kwidzynian uratowało dopiero trafienie Michała Pereta, na które goście odpowiedzieli golem Mindaugasa Tarcijonasa. MMTS jednak otrząsnął się i po trafieniach Kacpra Adamskiego, Andrzeja Kryńskiego i Michała Potocznego ponownie prowadził 5 bramkami - 23:18. Niestety przewaga gospodarzy utrzymała się dosłownie przez 3 minuty, bowiem od 52 minuty i stanu 24:19 to goście zaczęli nadawać ton grze. MMTS natomiast nie potrafił przedrzeć się przez zasieki obronne Gwardii. W efekcie opolanie rzucili pięć bramek przy zaledwie jednym trafieniu Michała Potocznego - 25:24. Na domiar złego karę 2 minut otrzymał Damian Przytuła, który chwilę wcześniej popełnił także błąd w ataku i końcówkę meczu gospodarze rozgrywali w osłabieniu. Różnica jednak pozostała bez zmian i do Opola kwidzynianie pojadą ze skromną, jednobramkową przewagą. (...)

Więcej w bieżącym wydaniu Kuriera Kwidzyńskiego z dnia 29 maja 2019 roku

MMTS Kwidzyn - Gwardia Opole 26:25 (16:12)

MMTS: Szczecina, Dudek - Orzechowski 5, Kryński 3, Krieger 1, Peret 3, Janiszewski, Adamski 2, Szczepański, Rosiak, Nogowski 1, Netz, Ossowski, Potoczny 9, Landzwojczak, Przytuła 2.

Gwardia: Malcher, Zembrzycki - Lemaniak 2, Siwak, Zarzycki 4, Łangowski 8, Klimków, Tarcijonas 1, Zieniewicz 1, Jankowski 4, Zadura, Mauer 3, Milewski, Morawski 2.

 

Gwardia Opole - MMTS Kwidzyn 26:24 (16:13)

Gwardia: Malcher, Zembrzycki - Lamaniak 1, Siwak 1, Zarzycki 5, Łangowski 2, Klimków 3, Tarcijonas 1, Zieniewicz 1, Jankowski 3, Zadura 3, Mauer 5, Milewski, Morawski 1.

MMTS: Szczecina, Dudek - Orzechowski, Kryński 7, Krieger 1, Peret, Janiszewski, Adamski 2, Szczepański, Rosiak, Nogowski 8, Ossowski, Potoczny 6, Landzwojczak, Przytuła.

 


Podziel się
Oceń

Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama