Radek Wojtaszek na swojej stronie tak opisał mistrzostwa: „Żaden z meczów nie był dla mnie łatwy. Było kilka momentów kryzysowych, już w 1 meczu z Igorem Janikiem czekała na mnie raczej niespodziewana dogrywka. Potem było już tylko trudniej, a kulminacją był finał z Wojciechem Morandą, w którym musiałem odrabiać straty po pierwszej przegranej partii. Wygrałem jednak „na zawołanie” drugą partię klasyczną i w dogrywkach rozstrzygnąłem mecz na swoją korzyść”.
Redaktor czasopisma szachowego MAT w superlatywach opisał grę naszego szachisty: „Prawdopodobnie komentatorzy z całego świata, pisząc o grze Radosława Wojtaszka, użyli już wszelkich możliwych określeń wyrażających zachwyt. Jednak po jego partiach z Bartoszem Soćko (zwłaszcza pierwszej w meczu) i z Wojciechem Morandą (drugiej w pojedynku) trzeba będzie wymyślić nowe, specjalnie na potrzeby takich chwil”.
Mistrzostwa Polski w szachach skomentował też poseł Łukasz Schreibert: W finale znaleźli się: faworyt całego turniej super-GM Radosław Wojtaszek i GM Wojciech Moranda. Z obydwoma rywalizowałem w Mistrzostwach Polski juniorów - Radek to mój rocznik
