sobota, 18 maja 2024 13:24
Reklama
Reklama

MMTS przegrywa pierwsze starcie o brąz

Szczypiorniści MMTS Kwidzyn wysoko przegrali pierwsze starcie w walce o brązowy medal Mistrzostw Polski. Kwidzynianie ulegli Azotom aż 31:22, prowadząc wyrównaną walkę jedynie w pierwszej połowie tego spotkania. Po przerwie czerwono-czarni popełnili niestety zbyt wiele błędów oraz nie potrafili przebić się przez skuteczną defensywę gospodarzy.
MMTS przegrywa pierwsze starcie o brąz

Pierwszy mecz rywalizacji o brąz był niezwykle ważny, bowiem dawał zwycięzcy pewien komfort gry w kolejnych spotkaniach (rywalizacja toczy się do 3 wygranych). Dlatego nie dziwiło, że zarówno MMTS, jak i Azoty, przystąpiły do tego spotkania mocno skoncentrowani. Widać to było na boisku, bowiem choć zdobywanie bramek rozpoczął Patryk Kuchczyński, to na rewanż ze strony Kwidzyna trzeba było czekać do 5 minuty (bramka Marka Szpery). Wyrównana i zacięta gra sprawiła, że przez prawie całą pierwszą połowę wynik oscylował wokół remisu. Kwidzynianie najwyżej prowadzili w 11 minucie, kiedy to po bramce Mateusza Seroki odskoczyli rywalom na 2 bramki – 4:6. Gospodarzom udało się natomiast wypracować przewagę przed końcem pierwszej połowy – 14:11. Przed syreną kończącą 30 minut gry do siatki rywali trafili jednak jeszcze Mateusz Seroka i Adrian Nogowski, więc na przerwę drużyny schodziły przy stanie 14:13 dla Puław.

Po zmianie stron stało się jednak coś co trudno wytłumaczyć. Kwidzynianie kompletnie pogubili się w ataku i nie potrafili poradzić sobie z obroną Puław i skuteczną grą Vadima Bogdanowa w bramce gospodarzy. Przez pierwsze 16 minut drugiej odsłony meczu czerwono-czarni trafili zaledwie trzykrotnie, podczas gdy rywale zdobyli aż 12 bramek. W efekcie po 46 minutach gry prowadzili z MMTS różnicą 10 bramek – 26:16! Wysoka przewaga gospodarzy sprawiła, że tempo gry nieco spadło, na parkiecie pojawili się zmiennicy, a samo spotkanie stało się bardziej wyrównane. Wypracowana przewaga utrzymała się jednak do końca meczu, choć jej rozmiary w ostatnich sekundach meczu zmniejszył nieco Przemysław Zadura.

Choć kwidzynianie przegrali pierwsze starcie dość wysoko, to już dziś mogą zrewanżować się Azotom. W niedzielę, 8 maja o godz. 18.00, odbędzie się bowiem drugie starcie rywalizacji o brąz. Spotkanie w Puławach ponownie poprowadzi para z Reszowa: Sebastian Pelc – Jakub Pretzlaf.


Azoty Puławy - MMTS Kwidzyn 31:22 (14:13)

Azoty: Bogdanow, Zapora - Petrowski 2, Kuchczyński 1, Orzechowski 4, Kubisztal 5, Skrabania, Przybylski 2, Grzelak 1, Masłowski 2, Kowalczyk 1, Krajewski 4, Prce 8, Sobol 1.

MMTS: Dudek, Kiepulski - Genda 2, Zadura 1, Mroczkowski 1, Kryszeń 1, Peret, Szpera, Klinger, Szczepański 2, Rosiak, Nogowski 6, Seroka 6, Potoczny 1, Janiszewski 2.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama