poniedziałek, 16 czerwca 2025 20:27
Reklama

Pomorski Turniej Warcabowy Domów Pomocy Społecznej

Arkadiusz Wick z Domu Pomocy Społecznej w Strzebielinku kolejny raz udowodnił, że nie ma lepszego warcabisty w Pomorskim Turnieju Warcabowym Domów Pomocy Społecznej. Puchar Starosty Kwidzyńskiego po raz piąty z rzędu trafił do rąk zawodnika ze Strzebielinka. Drugie miejsce zajął Jarosław Delikat z Domu Pomocy Społecznej w Chojnicach. Ogromną niespodziankę sprawił natomiast Czesław Matuszewski z Domu Pomocy Społecznej w Kwidzynie, który czternaście razy startował w imprezie i po raz pierwszy wywalczył sobie trzecie miejsce. Z powodu ciężkiej choroby nie mógł brać udziału w ubiegłorocznym turnieju. W finałowej rozgrywce pokonał go Arkadiusz Wick. W walce o trzecie miejsce Czesław Matuszewski wygrał z Adamem Stępnikiem z Domu Pomocy Społecznej w Strzebielinku.
Pomorski  Turniej Warcabowy Domów Pomocy Społecznej

Autor: Jacek Kluczkowski

Indywidualnie zawodnicy walczyli o Puchar Starosty Kwidzyńskiego, natomiast drużynowo o Puchar Burmistrza Kwidzyna. W zawodach wzięło udział ponad 50 warcabistów  z domów pomocy społecznej, warsztatów terapii zajęciowej oraz środowiskowych domów samopomocy z całego  województwa. Pomysłodawcą i organizatorem turnieju jest Dom Pomocy Społecznej w Kwidzynie.

Czesław Matuszewski, który zdobył trzecie miejsce, nie krył zaskoczenia swoim sukcesem.

-Nie spodziewałem się, że dotrę tak daleko. Brałem udział w czternastu turniejach i nawet nie zbliżyłem się do finału. W ubiegłym roku z powodu choroby nie mogłem wziąć udziału w zawodach. Nie było łatwo, ale  udało mi się pokonać rywali i dotrzeć do finału. Arkadiusz Wick był za mocny. Nie dałem rady. Jednak udało mi się wywalczyć trzecie miejsce, z czego bardzo się cieszę, tym bardziej, że pierwszy raz w tym turnieju zdobyłem tak wysokie miejsce. Staram się brać udział nie tylko w turniejach warcabowych, ale we wszystkich zawodach. Niestety nie mogę już grać na turniejach w tenisa stołowego. To dla mnie zbyt duży wysiłek, ale nadal zamierzam uczestniczyć w różnych zawodach o ile zdrowie mi pozwoli. Nie lubię siedzieć bezczynnie - stwierdził Czesław Matuszewski.

Drużynowo turniej wygrali warcabiści z Domu Pomocy Społecznej ze Strzebielinka. Na drugim miejscu turniej zakończyła reprezentacja Domu Pomocy Społecznej w Stegnie, natomiast na trzecim warcabiści z Domu Pomocy Społecznej "Ostoja" w Gdańsku.

-Postanowiliśmy wyróżnić najstarszego uczestnika turnieju, którym był 82-letni Stanisław Janowski. Najlepszą zawodniczką turnieju okazała się Elżbieta Pińczewska z Domu Pomocy Społecznej w Ryjewie. Postanowiliśmy także wyróżnić kilku warcabistów za sportową postawę. Wprawdzie bardzo szybko zakończyli turniej, ale mimo tego zachowali dobry humor i kibicowali innym zawodnikom, zachęcając do walki o jak najlepsze miejsca. Kibicowali wszystkim uczestnikom turnieju do samego końca. Taka postawa zasługuje na szczególne wyróżnienie. Wspaniałymi kibicami okazali się Jadwiga Michalska, Marta Kosiorek z Domu Pomocy Społecznej w Ryjewie, Adam Wasiński z Domu Pomocy Społecznej w Rudnie oraz Czesław Kożarka z Domu Pomocy Społecznej "Ostoja" w Gdańsku. Turniej jak zawsze był pełen emocji. Do samego końca nie było wiadomo kto dojdzie do finału Organizacja turnieju nie byłaby możliwa, gdyby nie pomoc samorządów powiatu i miasta, a także dyrekcji Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1, który już kolejny rok użyczyła nam salę sportową. Podziękowania kieruję także do wolontariuszy, w tym Aleksandrowi Cichockiemu, Martynie Kaczorowskiej, Małgorzacie Budzińskiej, Klaudii Zalewskiej, Jolancie Czajkowskiej, Marii Dziemidzik oraz Irenie Zembrzuskiej. Dziękuję także Jerzemu Wiśniewskiemu, który był sędzią głównym zawodów - podsumowała turniej Wiesława Cichowicz z Domu Pomocy Społecznej w Kwidzynie.

Warcabistom od lat kibicuje Włodzimierz Dawidowski z zarządu powiatu kwidzyńskiego.

-Wszystkim, którzy wzięli udział w turnieju należą się gratulacje. To wspaniała impreza. W imieniu pana starosty i pana burmistrza Kwidzyna zapraszam wszystkich za rok, myślę, że w dobrej kondycji i z jeszcze większymi umiejętnościami. Słowa uznania należą się organizatorom, w tym pani Wiesławie Cichowicz, która ten turniej przygotowała, oczywiście przy współpracy wolontariuszy i pracowników Domu Pomocy Społecznej w Kwidzynie - powiedział Włodzimierz Dawidowski.

Był to już piętnasty turniej organizowany przez Dom Pomocy Społecznej w Kwidzynie.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama