Pożegnaliśmy Leszka Czajkę
Nazywano go kwidzyńskim Nikiforem. Przez całe swoje życie niemal nie wypuszczał z rąk ołówka i pędzla. Malował i rysował na wszystkim. Wystarczały mu kawałek papieru, serwetka czy karton. Leszek Czajka tworzył portrety, barwne pejzaże, zwierzęta, a także fantastyczne stwory, wyłaniające się ze światów, które tylko jemu były dostępne. W niedzielę, 5 listopada, odszedł na zawsze. Dziś, we środę, 8 listopada, spoczął na kwidzyńskim cmentarzu.
08.11.2017 14:57
7