Sesja prabuckiej Rady Miasta i Gminy rozpoczęła się od zdjęcia z porządku obrad dwóch uchwał dotyczących nadania imienia szkole podstawowej i gimnazjum w Rodowie. Przyczyną takiej decyzji były wątpliwości związane z poprawnością nazwy imienia dla obydwu szkół. Społeczność szkoły zasugerowała, aby szkoła podstawowa i gimnazjum w Rodowie nosiły nazwę „Kresowiaków”.
Wątpliwości rozstrzygną poloniści
Pojawiły się jednak wątpliwości co do poprawności takiego sformułowania. O tym, że takie wątpliwości mogą się pojawić, poinformowali członkowie Prabuckiego Stowarzyszenia Kresowiaków.
-Nie chcemy, aby pojawiły się jakiekolwiek wątpliwości związane z imieniem dla obydwu szkół. Poprosimy więc językoznawców i polonistów, aby wydali stosowną opinię, czy szkoły będą mogły nosić imię „Kresowiaków” czy też „Kresowian”. Jeśli tylko otrzymamy pozytywną odpowiedź, obydwie uchwały trafią do porządku obrad Rady Miasta – poinformował Henryk Fedoruk, przewodniczący Rady Miasta.
Prezent dla mieszkańców
Podczas sesji radni miasta i gminy Prabuty zrobili także prezent wszystkim mieszkańcom, którzy korzystają z gminnych wodociągów. Od 1 maja, przez cały rok, będą bowiem obowiązywały te same stawki za pobór wody i odprowadzanie ścieków, które uchwalono przed rokiem. Ustalono także wysokość dodatku za wychowawstwo w szkołach podstawowych i gimnazjach, które wynosić będzie 130 zł. miesięcznie. Opiekun stażu otrzyma co miesiąc 20 złotych.
Utworzono również dodatkowy obwód do głosowania na czas wyborów do parlamentu europejskiego. Nowy obwód wyborczy będzie mieścił się w budynku prabuckiego sanatorium.
-Wybory do parlamentu europejskiego będą dla nas testem przed wyznaczonymi na listopad wyborami samorządowymi. Zwiększyliśmy liczbę lokali wyborczych, tak aby mieszkańcy mieli do nich jak najlepszy dostęp. Podczas głosowania na europosłów okaże się czy decyzja o większej liczbie lokali do głosowania była trafna – powiedział Jędrzej Krasiński, sekretarz miasta.
92 procent regularnie płaci za śmieci
Radnych interesowały także sprawy związane z obowiązywaniem tzw. ustawy śmieciowej.
-Chciałabym się dowiedzieć, jak w naszej gminie wygląda ściągalność należności za śmieci, jakie są zaległości w płaceniu oraz czy są wysyłane tytuły wykonawcze do osób ociągających się z płaceniem – z takim pytaniem do burmistrza Bogdana Pawłowskiego zwróciła się radna Jadwiga Lizińska. Odpowiedzi udzielił Krzysztof Niziałek, który w prabuckim magistracie nadzoruje ściągalność opłat za śmieci. Według przekazanych przez niego informacji, w mieście i w gminie za wywóz śmieci regularnie płaci 92 procent mieszkańców.
Przygotowano 56 tytułów egzekucyjnych
-To bardzo dobra ściągalność. Początkowo zakładaliśmy, że znacznie więcej osób będzie się opierało przy dokonywaniu opłat. Procedury egzekucyjne wszczynamy jednak dopiero wówczas, jeśli dane gospodarstwo zalega z płatnościami powyżej 200 złotych. Obecnie przygotowaliśmy 56 tytułów egzekucyjnych na kwotę 12 tysięcy złotych. Jeśli nasze pisma nie pomogą wówczas będziemy zmuszeni do zajmowania kont bankowych czy zgłaszania najbardziej opornych do Krajowego Rejestru Dłużników – powiedział K. Niziałek.
Burmistrz Bogdan Pawłowski uspokajał radnych, że na początek będą to tylko pisma i przypominanie o obowiązku płacenia za śmieci.
-Na razie nie będziemy nikomu wchodzili do domu, aby zająć telewizor czy łóżko – podsumował burmistrz Pawłowski.
Napisz komentarz
Komentarze