piątek, 4 lipca 2025 18:27
Reklama

Rodzinne malowanie w Sanktuarium Świętej Rodziny

RYJEWO. Około 50 osób wzięło udział w III Plenerze Malarskim zorganizowanym przez Niepubliczne Przedszkole „Pod Dębusiem” w Ryjewie. Przedszkolaki wspólnie z rodzicami, a czasami także rodzeństwem, starali się jak najlepiej oddać uroki okolic miejscowego Sanktuarium Świętej Rodziny.
Rodzinne malowanie  w Sanktuarium Świętej Rodziny
Jadwiga Müller, dyrektor Niepublicznego Przedszkola „Pod Dębusiem” (u góry), dopingowała uczestników pleneru.

Autor: Fot. Mirosław Wiśniewski

-To jedno z wielu działań realizowanych w ramach naszego projektu „To jest moje miejsce, znam je, w nim tworzę i wzrastam” – mówi Jadwiga Müller, dyrektor Niepublicznego Przedszkola „Pod Dębusiem” w Ryjewie. – Stawiamy w nim przede wszystkim na edukację patriotyczną oraz współpracę z rodzicami. Dzięki temu udało się m.in. wspólnie zwiedzić kościół w Straszewie, obejrzeć działania bobrów w ryjewskich lasach czy też wziąć udział w warsztatach historycznych na zamku w Gniewie. Tym razem wspólnie malowaliśmy obrazy.

W zorganizowanych zajęciach uczestniczyła grupa 20 dzieci, a licząc towarzyszących im rodziców i rodzeństwo, grono wszystkich uczestników pleneru wynosiło około 50 osób.

-To już nasze trzecie spotkanie – podkreśla Ewa Niewolska, prowadząca zajęcia plastyczne. – Forma jest ta sama, bo zawsze jest to plener malarski, jednak za każdym razem zmieniamy miejsce. Tym razem spotkaliśmy się na terenie kościoła w Ryjewie.

Podczas pleneru dzieci, wspólnie z rodzicami, przenosili na płótno urokliwe okolice ryjewskiego Sanktuarium Świętej Rodziny. Po zakończeniu malowania uczestnicy przenieśli się natomiast na teren przedszkola, gdzie zorganizowano ognisko połączone z pieczeniem kiełbasek, a także wręczono dyplomy dla wszystkich uczestników zajęć.

Warto przy tym dodać, że plener malarski zorganizowany w ramach przedszkolnego projektu „To jest moje miejsce, znam je, w nim tworzę i wzrastam”, został dofinansowany ze środków urzędy gminy Ryjewo.

-Plener to tylko jedno z kilku działań lokalnych służących integracji pokolenia rodziców i dzieci – wyjaśnia Ewa Niewolska – Poprzez działania tego typu dzieci uczą się jednak obcowania z kulturą wyższą, poznają też historię regionu, doceniają jej walory przyrodnicze i zabytkowe, a także rozwijają swoje umiejętności i zainteresowania.


Podczas pleneru malarskiego przy sztalugach pracowały dzieci oraz rodzice. Fot. Mirosław Wiśniewski

Podczas pleneru malarskiego przy sztalugach pracowały dzieci oraz rodzice. Fot. Mirosław Wiśniewski

Podczas pleneru malarskiego przy sztalugach pracowały dzieci oraz rodzice.
Fot. Mirosław Wiśniewski

Zajęcia odbyły się na terenie ryjewskiego Sanktuarium Świętej Rodziny. Fot. Mirosław Wiśniewski

Zajęcia odbyły się na terenie ryjewskiego Sanktuarium Świętej Rodziny. Fot. Mirosław Wiśniewski

Zajęcia odbyły się na terenie ryjewskiego Sanktuarium Świętej Rodziny.
Fot. Mirosław Wiśniewski

Niekiedy obraz powstawał przy współpracy czterech osób. Fot. Mirosław Wiśniewski

Niekiedy obraz powstawał przy współpracy czterech osób. Fot. Mirosław Wiśniewski

Niekiedy obraz powstawał przy współpracy czterech osób.
Fot. Mirosław Wiśniewski

Wspólne dzieło Małgorzaty Gutowskiej i jej mamy Agnieszki. Fot. Mirosław Wiśniewski

Wspólne dzieło Małgorzaty Gutowskiej i jej mamy Agnieszki. Fot. Mirosław Wiśniewski

Wspólne dzieło Małgorzaty Gutowskiej i jej mamy Agnieszki.
Fot. Mirosław Wiśniewski

Uczestnicy ryjewskiego pleneru malarskiego i powstałe prace. Fot. Mirosław Wiśniewski

Uczestnicy ryjewskiego pleneru malarskiego i powstałe prace. Fot. Mirosław Wiśniewski

Uczestnicy ryjewskiego pleneru malarskiego i powstałe prace.
Fot. Mirosław Wiśniewski

Po zakończeniu zajęć wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy. Fot. Mirosław Wiśniewski

Po zakończeniu zajęć wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy. Fot. Mirosław Wiśniewski

Po zakończeniu zajęć wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy.
Fot. Mirosław Wiśniewski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama