poniedziałek, 16 czerwca 2025 12:34
Reklama

Historia logo Graffico - producenta reklam świetlnych

Logo to jeden z najważniejszych elementów marki. Wraz z rozwojem firmy ulega ono zmianie. Jak to wyglądało w przypadku jednego z największych producentów reklam świetlnych? Przeczytajcie ten artykuł.
  • Źródło: Art. sponsorowany
Historia logo Graffico - producenta reklam świetlnych

Wcześniej firma poligraficzna, teraz największy producent reklam świetlnych

Graffico – reklamy do nieba - producent reklam świetlnych w swojej branży działa już około 30 lat. Pierwotnie była to firma poligraficzną, która zajmowała się głównie produkcją materiałów reklamowych takich jak: ulotki, plakaty, a nawet i podkładki pod kufle. Od początku powstania firmy, Graffico identyfikując się z oferowanymi usługami, posługiwało się logo przedstawiające wydartą kartkę papieru. Nazwa firmy przedstawiona była w formie wariacji czcionki gotyckiej i modnym ówcześnie cieniowaniem. Znając historię Graffico „od podszewki” od środka, zrozumiałe jest sentymentalne podejście producenta do swojego pierwszego logo, które idealnie wyrażało ówczesną wizję firmy i działalność. 

Po ukierunkowaniu się przez firmę na większe gabaryty i odejściu od sektora papierniczego producent reklam świetlnych przez kolejne 20 lat posługiwał się odmienionym logo prezentującym literę G w połączeniu z pomarańczowym okręgiem i nazwą firmy zapisaną techniczną czcionką. Zmiana logo na początku lat 2000 było wielkim wydarzeniem w życiu firmy i ta wersja towarzyszyła producentowi aż do 2022 roku. 

Producent reklam świetlnych po 20 latach zmienił identyfikację wizualną

Co skłoniło Graffico do zmian?

- „Potrzebowaliśmy zmiany, która w pełni będzie nas wyrażać. Potrzebowaliśmy logo, które odda charakter naszych produktów. A nie ukrywamy, że od 20 lat sporo się u nas zmieniło. W jaki więc sposób zobrazować proces przemiany? Porównując. Porównanie zawsze pozwala zilustrować skalę zmian. Dzięki niemu naocznie można zobaczyć dysproporcję, różnicę pomiędzy pierwotną a aktualną wersją logo. 

Zestawiamy więc pierwsze logo Graffico sprzed 30 lat, kolejną przemianę z początku 2000 roku z nowym, logotypem, by pokazać, jak na przestrzeni lat zmieniła się wizja i charakter firmy. Myślimy, że to porównanie dobitnie wskazuje na proces przemiany, jaką przeszło Graffico na przestrzeni tych kilkudziesięciu lat”.

 

- Reloging czy rebranding to zawsze odważna decyzja, która niesie ze sobą zmianę, świeżość i wizję. Nowy logotyp Graffico jest zbieżny z obecnym profilem produkcyjnym, strategią i pasją tworzenia. Żyjemy w czasach VUCA, niezwykle dynamicznych. Świat się zmienia, zmieniają się trendy, design, zmieniamy się i my. A wraz z nami zmienia się nasze logo. Zmiana logo to nie zmiana symbolu, to symbol zmiany.” – zaznacza Ola Włodarczyk – dyrektor ds. marketingu.

Jak sami właściciele podkreślają, czuli potrzebę zmiany, że poprzednie logo już do nich nie pasowała i czas na zmiany. Aktualne logo producenta reklam świetlnych prezentuje pomarańczową żyrafę ze skrzydłami – nieprzypadkowo. Kolor nawiązuje do poprzedniej identyfikacji, natomiast sama żyrafa odnosi się bezpośrednio do pełnej nazwy producenta – Graffico – reklamy do nieba. 

Żyrafa w swojej symbolice uosabia wysoką świadomość, intuicję i czujność. To także wyraz najwyżej majestatyczności, a także wysokości. Wykorzystana jednak żyrafa w logo największego producenta reklam świetlnych w Polsce jest wyjątkowa, ponieważ posiada skrzydła. Ten niecodzienny element wyraża łamanie barier, konwenansów i standardów. 

- Nasza żyrafa może być tam, gdzie chce, a dzięki skrzydłom sięga zdecydowanie wyżej niż inne rzeczywiste żyrafy. Dla nas skrzydła to kreatywność, wolność i ogromne możliwości. To także dla nas wyobraźnia i ambicja, których jako firma nam nie brakuje. Nasze aktualne logo idealnie odzwierciedla nasze plany na przyszłość jako innowacyjnego producenta reklam świetlnych – opowiada Ola Włodarczyk. 

Warto też zauważyć, że logo Graffico idealnie pasuje do nowego hasła firmy: Jeszcze wyżej!

My jesteśmy zachwyceni tą kreacją. A jak Wam się podoba?

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama