sobota, 23 sierpnia 2025 08:59
Reklama

Wspominali lata współpracy

Kwidzyn - Olofström. Dwadzieścia lat minęło od momentu podpisania umowy partnerskiej pomiędzy Kwidzynem a szwedzkim miastem Olofström. Z tej okazji w kwidzyńskim Teatrze spotkali się przedstawiciele obu samorządów wraz z burmistrzem Andrzejem Krzysztofiakiem i Marharethą Olsson - burmistrz Olofström.
Wspominali lata współpracy
Tydzień wcześniej grupa samorządowców z Kwidzyna odwiedziła Olofström, gdzie również uczestniczyła w podobnym spotkaniu.
-Za każdym razem podczas naszych wizyt w Kwidzynie odczuwamy ciepło i szczerą przyjaźń - podkreślała Margaretha Olsson, burmistrz Olofström. -Najbardziej imponujące jest jednak to, że z każdą kolejną naszą wizytą miasto tak szybko się zmienia.

Pamiętne rejsy Godzika
Spotkanie w Kinoteatrze rozpoczął film prezentujący wcześniejsze wyprawy kwidzyńskich samorządowców do Szwecji. Narratorami byli starosta Jerzy Godzik oraz burmistrz Andrzej Krzysztofiak.
-Pamiętam, że rozmowy toczyły się bardzo szybko - wspomina Jerzy Godzik, starosta kwidzyński, a ówczesny burmistrz Kwidzyna. - Kontakty nawiązaliśmy pod koniec 1990 roku, a już rok później mieliśmy podpisaną umowę o współpracy partnerskiej między naszymi miastami. Dotyczyła przede wszystkim wymiany młodzieży oraz grup kulturalnych. Pierwsza moja wyprawa do Olofström odbywała się linią promową Gdynia - Karlskrona. Rejs nazywał się Balanga, a co tam się działo, trudno dziś opowiadać. Pamiętają to zapewne moi koledzy z tej wyprawy czyli Kazimierz Mazur i Marian Roszak. Bardzo zmęczeni dotarliśmy jednak do Karlskrony, skąd przewieziono nas do Olofström. Moja druga wyprawa odbyła się w 1996 roku, kiedy to tą samą trasą popłynąłem z Wojtkiem Werykiem. Rejs nie nazywał się już co prawda Balanga, ale oblicze było jednak to samo.

Mają tyle samo rond
Burmistrz Andrzej Krzysztofiak zauważył pewne podobieństwo między miastami, bowiem w Olofström mają… prawie tyle samo rond co w Kwidzynie.
-Olofström jak i cała Szwecja jest bardzo bezpiecznym regionem - dopowiadał A. Krzysztofiak. -Nie zamyka się tam drzwi, samochodów, itp. Jedyne co się zamyka to... sklepy monopolowe. W Olofström jeden z nich sąsiaduje z bankiem i na noc zasłaniane są żaluzje właśnie w monopolowym, co dla mnie było trochę zaskakujące. Samo miasto jest piękne i bardzo zielone. Przez Olofström przepływa też rzeczka mniej więcej takiej wielkości jak nasza Liwa. W mieście jest też hala sportowa i kryte lodowisko co w Szwecji, zakochanej w hokeju jest raczej standardem.

Nie było dla mnie miejsca
Po prezentacji swego rozżalenia nie ukrywał poseł Jerzy Kozdroń, pierwszy przewodniczący Rady Miejskiej w Kwidzynie.
-Konstruowałem umowę partnerska pomiędzy naszymi miastami, pisałem ją, a nigdy jeszcze nie byłem w Olofström - mówił. -Inni radni, którzy nie byli za granicą, zawsze tak się pchali, że jakoś brakowało dla mnie miejsca. Pamiętam też, że szwedzi nie chcieli w umowie do niczego się zobowiązywać. Natomiast my na początku lat 90 staraliśmy się jak najwięcej zyskać na tych kontaktach.
Spotkanie zwieńczyły występy m.in. uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej w Kwidzynie oraz Zespołu Pieśni i Tańca "Powiśle" i Klubu Tańca Towarzyskiego "Progress".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama