piątek, 22 sierpnia 2025 15:31
Reklama
Odeszła działaczka Ruchu Młodej Polski

Odeszła działaczka Ruchu Młodej Polski Małgorzata Maria Chmielecka-Gumoś, bohaterka stanu wojennego

Odeszła przedwcześnie 15 sierpnia br. w wieku 63 lat Małgorzata Maria Chmielecka–Gumoś, bohaterka stanu wojennego, więźniarka Fordonu, działaczka Ruchu Młodej Polski.
  • Źródło: NSZZ Solidarność
Odeszła działaczka Ruchu Młodej Polski  Małgorzata Maria Chmielecka-Gumoś, bohaterka stanu wojennego

Autor: NSZZ Solidarność

Źródło: NSZZ Solidarność

W stanie wojennym Małgorzata Maria Chmielecka–Gumoś, objęta śledztwem prowadzonym od stycznia 1982 r. w sprawie rozpowszechniania ulotek sygnowanych przez „Ruch Młodej Polski”, trafiła do Aresztu Śledczego w Gdańsku (postanowieniem Prokuratury Marynarki Wojennej w Gdyni).

 

Po procesie została przewieziona do Zakładu Karnego Bydgoszcz–Fordon. Skazana wyrokiem Sądu Marynarki Wojennej w Gdyni na karę roku pozbawienia wolności za to, że „po wprowadzeniu w dn. 13.12.1981 stanu wojennego działając w porozumieniu z innymi osobami, podobnie jak ona działającymi w organizacji „Ruch Młodej Polski”, mającej na celu nawoływanie do nieposłuszeństwa i przeciwstawianie się prawnym rozporządzeniom władz państwowych, w celu rozpowszechniania zredagowała tekst ulotki tytułowanej „Oświadczenie” w treści której WRON określa mianem „Hunty Zniszczenia Narodowego”, stwierdziła, że osoby internowane przybywają w obozach koncentracyjnych, że rządy w kraju sprawuje dyktatura wojskowa, po czym tekst tej ulotki przekazała innej osobie do powielenia”.

Przez siedem miesięcy więziona, zwolniona warunkowo z odbycia reszty kary pozbawienia wolności w sierpniu 1982 r.

Tablicę pamiątkową, upamiętniającą kobiety więzione w stanie wojennym i po jego zakończeniu odsłonięto 13 grudnia 2022 r. na murze Aresztu Śledczego przy ul. Kurkowej w Gdańsku.

– Nie chcemy już więcej, żeby tego typu sytuacje się zdarzały. Kobiety w więzieniu miały gorzej, w tym sensie, że kobietę łatwiej jest upokorzyć. To była forma łamania nas. Dla mnie szczególnie upokarzające było kiedy na ul. Okopowej byłam w celi sam na sam z więźniarką, zapewne podstawioną, która była dwa razy większa ode mnie i stosowała wobec mnie przemoc fizyczną, naruszała moją godność osobistą – powiedziała tego dnia reporterowi RMF FM Małgorzata Chmielecka-Gumoś.

 

Małgorzata Chmielecka–Gumoś odeszła po długiej chorobie 15 sierpnia br. w Hospicjum św. Wawrzyńca na Oksywiu.

Msza św. za spokój jej duszy i pogrzeb w Gdyni Orłowie, w parafii Matki Boskiej Bolesnej, czwartek 21 sierpnia 2025 r., godz. 10.00.
 

NSZZ Solidarność



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama