środa, 2 lipca 2025 14:37
Reklama

Model Scheina – praktyczne zastosowanie w badaniu kultury organizacji

Zrozumienie kultury organizacyjnej to klucz do skutecznego zarządzania, budowania zaangażowania i ograniczania rotacji pracowników. W tym kontekście model Edgara Scheina zyskał popularność jako jedno z najskuteczniejszych narzędzi diagnostycznych. W artykule wyjaśniamy, jak go zastosować w praktyce i dlaczego warto to zrobić – niezależnie od wielkości firmy.
  • Wczoraj, 07:59
Model Scheina – praktyczne zastosowanie w badaniu kultury organizacji

Na czym polega model Scheina?

Model Scheina zakłada, że każda organizacja funkcjonuje w trzech poziomach kultury:

  • Artefakty – widoczne oznaki, jak wygląd biura, dress code czy sposób komunikacji.
  • Normy i wartości – deklarowane zasady, którymi kierują się pracownicy i zarząd.
  • Założenia podstawowe – głęboko zakorzenione przekonania, które wpływają na zachowania, często nieuświadomione.

Dzięki tej strukturze model pozwala zbadać nie tylko to, co widać na pierwszy rzut oka, ale również ukryte mechanizmy rządzące organizacją.

Kiedy warto zbadać kulturę organizacyjną?

Diagnoza kultury przydaje się szczególnie w momentach zmian – fuzji, ekspansji czy wdrażania nowej strategii. W takich sytuacjach nieświadome konflikty wartości mogą hamować rozwój. Na przykład firma wdrażająca podejście "klient w centrum" może napotkać opór, jeśli głęboko zakorzeniona kultura promuje sztywne procedury i hierarchię.

W takich przypadkach pomocne są narzędzia, które pozwalają zrozumieć, jakie wzorce dominują w firmie. Przykładem może być badanie kultury organizacyjnej, realizowane metodą CAWI lub warsztatowo, z wykorzystaniem wywiadów i mapowania kultury.

Jak przeprowadzić analizę kultury według Scheina?

Zastosowanie modelu w praktyce składa się z kilku kroków:

  1. Obserwacja artefaktów – np. czy w firmie panuje cisza, czy raczej gwar i otwartość? Czy zarząd siedzi w osobnym biurze?
  2. Wywiady z pracownikami – dotyczące wartości, które są (lub powinny być) ważne.
  3. Analiza niespójności – np. firma głosi „work-life balance”, ale premiuje zostawanie po godzinach.
  4. Warsztaty diagnozujące założenia podstawowe – pomagają wydobyć ukryte schematy myślenia.

Przykład: w firmie IT, która chciała promować kulturę innowacji, badanie ujawniło, że pracownicy unikali zgłaszania własnych pomysłów w obawie przed krytyką. Dzięki diagnozie możliwe było wprowadzenie zmian w sposobie oceniania pomysłów i pracy zespołowej.

Kultura a przestrzeń i komunikacja wizualna

Model Scheina pozwala także zauważyć, jak fizyczna przestrzeń wpływa na przekaz kulturowy. Przykładowo, otwarty układ biura może wspierać kulturę współpracy – podobnie jak jasne i widoczne symbole wartości w przestrzeni firmowej.

W tym kontekście warto zainwestować również w spójną komunikację zewnętrzną – np. reklamę przy autostradzie, która wzmacnia rozpoznawalność marki, szczególnie w firmach produkcyjnych czy B2B. Spójność kultury wewnętrznej i zewnętrznego wizerunku wspiera zaufanie klientów i pracowników.

Nie można też pomijać nowoczesnych form identyfikacji wizualnej – coraz więcej firm inwestuje w reklamy stojące, które nie tylko pełnią funkcję informacyjną, ale również wzmacniają przekaz kulturowy w przestrzeni miejskiej.

Jakich błędów unikać?

Najczęstszy błąd to traktowanie kultury organizacyjnej jako „miękkiego” tematu. W rzeczywistości to twardy fundament efektywności. Zignorowanie założeń może skutkować np. niepowodzeniem nowej strategii lub niskim zaangażowaniem zespołu. Dlatego warto korzystać z rzetelnych narzędzi i metod, jak np. analiza wartości i artefaktów wsparta działaniami online w social mediach, które dostarczają informacji nie tylko o wizerunku, ale też o zachowaniach wewnętrznych.

Podsumowanie

Model Scheina to nie tylko teoria – to narzędzie, które pozwala firmie spojrzeć na siebie z nowej perspektywy. W połączeniu z danymi, obserwacją i warsztatami, pozwala formułować realne wnioski i wdrażać zmiany, które mają wpływ na ludzi, procesy i wyniki biznesowe. Warto z niego korzystać – zwłaszcza wtedy, gdy firma nie tylko mówi o wartościach, ale chce je faktycznie wcielać w życie.

Artykuł sponsorowany


KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama