wtorek, 8 lipca 2025 15:59
Reklama
Kajakowy relaks na Wdzie – wspomnienia z wakacyjnego spływu

Kajaki w Tleniu – spokojna Wda idealna na wakacyjną przygodę

W sercu Borów Tucholskich, w malowniczym Tleniu, czeka jedna z najlepszych letnich atrakcji regionu – spływy kajakowe rzeką Wdą. To propozycja dla każdego: rodzin z dziećmi, grup znajomych, par, a nawet właścicieli psów. Wda to rzeka spokojna, bezpieczna i idealna zarówno dla początkujących, jak i tych, którzy dopiero chcą rozpocząć swoją przygodę z kajakarstwem. - Miałam okazję wziąć udział w takim spływie i przyznam – był to naprawdę udany dzień.
Kajaki w Tleniu – spokojna Wda idealna na wakacyjną przygodę

Autor: Martyna Mazurowska

Organizacją wyprawy zajęła się ekipa Dawid Kajaki – wszystko było świetnie przygotowane, a ludzie mili i pomocni. Na miejscu dostaliśmy potrzebny sprzęt, czyli kajaki, wiosła i kamizelki. Kto potrzebował, dostał też krótkie instrukcje, jak płynąć i na co zwrócić uwagę. Bez stresu, bez pośpiechu – każdy ruszał wtedy, kiedy był gotowy. Gdy odbierzesz kajak nie przejmujesz się tym aby jak najszybciej przepłynąć trasę. - To jest czas dla Ciebie, możesz płynąć jak długo zechcesz. 

Spokojny nurt, piękne widoki

Wdą płynie się bez stresu – nurt jest łagodny, a otaczająca przyroda zachwyca. Po drodze można spotkać łabędzie rodziny, płynące dostojnie wśród trzcin, a także kaczątka, które skrzętnie trzymają się swojej mamy. Warto zachować dystans – podpływanie zbyt blisko może wywołać niepokój u dzikich ptaków. Wokół można dostrzec także wiele innych skarbów natury: przemykające ważki, pluskające ryby, a nad głową – śpiew ptaków. To niezapomniane chwile, które pozwalają na chwilę zwolnić i prawdziwie chłonąć otaczające piękno.

Trasy dla każdego

Organizatorzy spływów w Tleniu oferują kilka wariantów tras:

• krótsze, ok. 8 km – idealne na kilka godzin spokojnego wiosłowania,

• średnie, ok. 12 km – dla tych, którzy chcą spędzić większą część dnia na wodzie,

• dłuższe, ponad 20 do 30 km – dla bardziej wytrwałych uczestników i osób szukających całodniowej przygody.

Taki wybór sprawia, że każdy może dostosować długość i intensywność wyprawy do swoich możliwości.

Co warto zabrać na spływ?

Chociaż nie trzeba mieć specjalistycznego sprzętu, warto pamiętać o kilku podstawowych rzeczach:

• prowiant i napoje – najlepiej lekkie, niepsujące się przekąski oraz dużo wody,

• krem z filtrem UV – słońce odbijające się od tafli wody potrafi mocno opalić,

• czapka z daszkiem lub kapelusz – dla ochrony głowy przed słońcem,

• wodoodporne opakowanie na telefon i dokumenty,

• wygodne ubrania, najlepiej szybkoschnące – chlapanie jest niemal nieuniknione.

Przerwy po drodze? Jak najbardziej!

Na trasie można zatrzymać się w wielu miejscach. Nie brakuje przystanków z dostępem do toalet, miejsc na ognisko czy grill, a także punktów gastronomicznych, gdzie można zjeść rybkę lub inne lokalne przysmaki. Wiele osób korzysta z tych postojów, by odpocząć, posiedzieć w cieniu i nacieszyć się ciszą oraz pięknem przyrody.

Spływ z pupilem? Czemu nie!

Coraz więcej uczestników zabiera na kajakowe wyprawy swoje psy. Jeśli zwierzak jest spokojny i nie boi się wody, taka wspólna przygoda może być dla niego ciekawym doświadczeniem. Organizatorzy tacy jak Dawid Kajaki nie zabraniają obecności zwierząt, a Wda to miejsce przyjazne zarówno ludziom, jak i ich czworonożnym towarzyszom.

Idealny pomysł na letni dzień
 
Spływ kajakowy rzeką Wdą w Tleniu to znakomita propozycja na wakacyjny dzień. Łączy aktywność fizyczną z relaksem, pięknymi widokami i bliskością natury. Bez względu na wiek czy doświadczenie – każdy może spróbować i przekonać się, jak przyjemna może być przygoda na wodzie. A wspomnienia, które zabiera się z takiej wyprawy – szum rzeki, łabędzie na wodzie, zapach lasu – zostają w pamięci na długo.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama