W związku z sytuacją, stwarzającą potencjalne, bardzo poważne zagrożenie związane z tzw. niżem genueńskim, który może doprowadzić do powodzi. Z tego powody następuje koncentracja ratowników w miejscach, w których przewiduje się przejście żywiołu. Strażacy z jednostek województwa pomorskiego zostali wezwani do wzmocnienia działań w rejonach zagrożonych.
Jak usłyszeliśmy część z wyruszających 8 lipca jednostek ma trafić w okolice Sieradza. Wszystko zależy jednak od skali i rodzaju zagrożenia. Nie wiadomo jeszcze dokładnie jak zachowa się żywioł i gdzie będzie jego największe nasilenie.
- We wrześniu ub. r. także miała miejsce w Tczewie podobna koncentracja pomorskich jednostek strażackich z w powodu powodzi, ale tym razem różnica polega na tym, że jesteśmy jeszcze przed tymi opadami – tłumaczy mł. bryg. Leszek Kownacki, rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku. - Prognozowane są dość duże opadu deszczu. W związku z tym Komenda Wojewódzka podjęła decyzję, że przelokuje siły i środki, by już teraz znajdowały się na miejscu. Wyciągnięto wnioski z działań ubiegłorocznych. Mamy tu na kompanię specjalną „Posejdon” w sile 73 ratowników (23 pojazdy) - 25 zastępów. To siły bardzo podobne do tych, które w ub.r. działały na południu Polski. Jeżeli działania będą długotrwałe, będziemy podmieniali naszych ratowników. Jest kilka modeli, które przewidują przebieg tego niżu, w związku z czym do województwa łódzkiego z całej Polski wyjeżdża kilka kompanii, które mogą być rozlokowane w innych miejscach. W zależności od tego jak będzie zmieniała się sytuacja. Kompania z woj. pomorskiego udaje się do woj. łódzkiego, gdzie otrzyma dalsze zadania.
W czasie koncentracji strażacy z komendy w Tczewie byli wezwani do kilku zdarzeń lokalnych. Stąd pytanie czy na wypadek zagrożenia lokalnego na naszym terenie strażacy będą w stanie odpowiednio reagować.
- Zabezpieczenie operacyjne każdego z powiatów jest zapewnione siły, które tu widzimy siły, które wyjeżdżające do woj. łódzkiego złożone z sił z wielu komend naszego województwa. Nie obciążyliśmy żadnego z powiatów tak, by nie był wstanie podejmować działań lokalnych. KSRG jest systemem kompensacyjnym i komendy mogą cały czas uzupełniać nasze potrzeby – uzupełnił mł. bryg. L. Kownacki.
Wicewojewoda oraz Komendant Wojewódzki pożegnali też strażaków, życząc im powodzenia i udanego powrotu po wypełnieniu zadania.
W. Mocny
Napisz komentarz
Komentarze