sobota, 23 sierpnia 2025 12:18
Reklama

Walczyli z mapą oraz trasą biegu

Prawie 300 zawodników wzięło udział w II otwartych Mistrzostwach Kwidzyna w klasycznym biegu na orientację. Zawody będące jednocześnie Mistrzostwami Województwa Pomorskiego oraz I rundą Mistrzostw Pomorza i Kujaw odbyły się w kwidzyńskich lasach pomiędzy Miłosną a Bądkami.
Walczyli z mapą oraz trasą biegu

Zawodnicy do pokonania mieli trasy o długości od 2,1 km (w kategoriach do 10 lat) do 8,6 km (w kategorii seniorów).
-Długości tras mierzone są w tzw. linii napowietrznej, czyli łącząc na mapie poszczególne punkty kontrolne linią prostą – mówi Tomasz Müller, współorganizator zawodów. -Oczywiście w terenie zazwyczaj nie biega się po linii prostej, tak więc każdy zawodnik musiał przebiec trochę większy dystans. Do tego doliczyć trzeba jeszcze błędy orientacyjne na trasie, tak wiec było co robić w lesie. Trasy wytyczone wokół toru motocrossowego należały do bardzo wymagających, zarówno ze względu na rzeźbę terenu i duże przewyższenia ale również ze względu na dość gęste poszycie leśne znacznie utrudniające normalną przebierność.
 
Organizatorem zawodów był Uczniowski Międzyszkolny Klub Sportowy w Kwidzynie, specjalizujący się właśnie w biegach na orientację. Dzięki wysoko ocenianych zawodów zorganizowanych w Kwidzynie w roku ubiegłym, w tym roku na starcie stanęli zawodnicy, którzy w swoich kategoriach wiekowych są wielokrotnymi medalistami Mistrzostw Polski. W zawodach wystartowało również 29 zawodników UMKS Kwidzyn ze Szkół Podstawowych nr 4 i nr 6 oraz Zespołu Szkół Technicznych.
Łącznie na starcie II Otwartych Mistrzostw Kwidzyna w klasycznym biegu na orientację stanęło 276 zawodników z 23 klubów reprezentujących aż 6 województw.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

dami95 22.04.2012 21:19
Wyobraź sobie, że trasy - rozkład punktów nie jest znany przed startem, a więc nie można tego wprowadzić do telefonu. Telefonu z GPS można użyć podczas biegu jako tracking -> http://runkeeper.com/user/dami95/activity/81499172

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
łowca 19.04.2012 17:20
"Walczyli z mapą ". Jakby nie mogli skorzystać z nawigacji w telefonie.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama