Tak napisał w liście wysłanym do Prokuratury Rejonowej w Kwidzynie i komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku "aspirant" (anonimowo, bo boi się zemsty). Autor listu nazywa komendę "folwarkiem" i ujawnia, że jest na komendzie specjalne miejsce do "rozmów". Wydział kontroli komendy wojewódzkiej sprawdza zasadność stawianych w anonimie zarzutów.
Fragmenty listu "aspiranta" już w środę w "Kurierze Kwidzyńskim"!
Napisz komentarz
Komentarze