niedziela, 24 sierpnia 2025 09:54
Reklama

Mistrzowski bieg Zbigniewa Josta

Zbigniew Jost został Mistrzem Polski juniorów młodszych w biegu na 3 km. Zawodnik Kwidzyńskiego Klubu Lekkoatletycznego „Rodło” uzyskał czas 0:08:07, wyraźnie wyprzedzając Sławomira Kuca z Opoczna i Radosława Russa ze Świecia. -Nie mogę uwierzyć, że udało mi się zdobyć złoto – mówił Z. Jost po swoim starcie.
Mistrzowski bieg Zbigniewa Josta

W kwidzyńskich zawodach wzięło udział ponad 460 osób, przy czym w samych Mistrzostwach Polski juniorów młodszych w biegach przełajowych rywalizowało 343 zawodników i zawodniczek. Najliczniej obsadzony był bieg na 3 km, w którym na starcie stanęło 106 osób, z czego jedynie trzech nie ukończyło trasy.

Zanim zawody się rozpoczęły sędziowie zawodów zdecydowali o skróceniu wytyczonej trasy. Zamiast 1 km wyznaczona pętla miała więc 920 metrów. Zważywszy, że uczestnicy musieli biegać po śniegu wszyscy przyjęli taką decyzję ze zrozumieniem.

Dla gospodarzy zawody chyba nie mogły rozpocząć się lepiej. Zbigniew Jost z KKL Rodło Kwidzyn wygrał bieg na 3 km i został Mistrzem Polski juniorów młodszych w przełajach.

-Nie mogę uwierzyć, że udało mi się wygrać – mówił na mecie – To mój pierwszy medal i od razu złoto. Przed startem nie miałem żadnej strategii, jednak byłem przygotowany na mocne bieganie. Nie chciałem jednak do końca biec w grupie, ponieważ wiedziałem, że Radosław Russ ze Świecia ma świetny finisz. Nie mogłem więc czekać na koniec biegu, bo pewnie skończyłoby się to dla mnie źle. Postanowiłem więc zaatakować trochę wcześniej i jak widać opłaciło się. Mam swój medal.

Warto również dodać, że na 54 miejscu zawody ukończył inny zawodnik KKL Rodło: Radosław Grodziecki.

W biegu juniorek młodszych na 3 km kwidzynianie liczyli również na dobry występ Magdaleny Wiśniewskiej. Niestety zawodniczka KKL Rodło nie ukończyła trasy. Wygrała Weronika Pyzik (Znicz Biłgoraj) przez Agnieszką Filipowską (LKB Rudnik) i Anetą Konieczek (Nadodrze Powodowo).

W biegu na 5 km zwyciężył Patryk Błaszczyk (Jantar Ustka) przed Mateuszem Borkowskim (LKB Rudnik)   i Maciejem Hwedorukiem (Zatoka Braniewo). Natomiast dystans 2 km najszybciej przebiegła Klaudia Owczarek (Jedynka Bartoszyce), wyprzedzając Sylwię Indeks (LKS Pszczyna) i Sandrę Szpott (Gwardia Piła).

Startująca w tym biegu Justyna Lypp z KKL Rodło sklasyfikowana została na 74 miejscu.

Wyniki kwidzyńskich zawodów



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama