-Próby obciążeniowe mostu trwają już od kilku dni - stwierdził Krzysztof Kozioł, rzecznik prasowy firmy Budimex. - Najpierw przeszły je wanty, teraz czas na obciążenia statyczne, a po nich odbędą się jeszcze obciążenia dynamiczne.
Dziś (piątek, 12 lipca) rozpoczęły się próby statyczne obciążeń mostu. Polegały one na punktowym obciążaniu wyznaczonych miejsc znajdujących się na moście, zgodnie z opracowanym wcześniej projektem. Auta wjeżdżały więc po kolei na most, gdzie zatrzymywały się i stojąc w zwartej grupie (trzy kolumny aut) trwały tak około kilkudziesięciu minut. W tym czasie aparatura pomiarowa, znajdująca się w tzw. skrzynce mostu, rejestrowała dane.
-Wewnątrz „skrzynki” zamocowane mamy czujniki odkształceń, na podstawie których jesteśmy w stanie określić jakie są zmiany naprężeń podczas prób obciążeniowych - mówi Andrzej Kozakiewicz, operator urządzeń pomiarowych. - Póki co wszystko idzie zgodnie z planem i nie mamy żadnych przekroczeń.
Jak podkreślano most poddawany jest takim obciążeniom, którym prawdopodobnie nie będzie poddany już nigdy. To około dwukrotnie większy ciężar niż zakładane przeciętne obciążenie tego mostu oraz około 80 procent maksymalnego obciążenia przewidywanego dla tej konstrukcji. Ciężar tworzony przez ciężarówki wynosi bowiem około 900 ton.
Napisz komentarz
Komentarze