-Mundurowi ustalili, że zaginiony 68-latek wyszedł z domu swojej kuzynki w Ryjewie około godz. 12.00 – mówi Bożena Schab, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie. -Chory na nadciśnienie i po przebytym udarze mózgu mężczyzna, miał pójść na zakupy. Kiedy nie powrócił do godziny 19.30, zaniepokojona rodzina zawiadomiła Policję o jego zaginięciu.
Godzinę później szukali go już policjanci i strażacy. W sumie poszukiwania trwały do godziny 3 w nocy i odbywały się w rejonie Ryjewa i Barcic.
Senior odnalazł się sam
Sprawdzono mieszkania kolegów 68-latka, szpitale, kompleksy leśne, rowy, stodoły, budynki opuszczone i te w budowie. Seniora szukał również policjant przewodnik z psem tropiącym. Kiedy podjęte działania nie przyniosły rezultatu, zaplanowano ich dalszą część na rano.
We wtorek, około godziny 8.30, senior jednak sam przyszedł do domu swojej kuzynki. Na szczęście nic mu się nie stało.
-Okazało się, że w tym czasie zaginiony był u znajomego, gdzie po prostu został na noc – wyjaśnia rzecznik KPP Kwidzyn.
Napisz komentarz
Komentarze