Kwidzynianie spotkali się przed kamienicą, w której doszło do zbrodni. Na schodach wejściowych pojawiły się maskotki oraz znicze zapalane przez przybyłych mieszkańców.
-Prosimy o uszanowanie pamięci zmarłych i zachowanie ciszy podczas całego przemarszu - apelował Maciej Rawalski, jeden z organizatorów marszu.
Chwilę później zebrani przeszli w milczeniu ulicami Słowiańską, Chopina, 15 Sierpnia oraz Braterstwa Narodów. Kolumnę prowadzili mężczyźni niosący transparent z imionami zmarłych i datą ich śmierci, a także białe róże. Te ostatnie pojawiły się tego dnia w dłoniach wielu kwidzynian.
Marsz zakończył się przed wejściem do kwidzyńskiej Katedry, gdzie godzinę później odbyła się msza żałobna ofiar brutalnego morderstwa.
Napisz komentarz
Komentarze