wtorek, 17 czerwca 2025 10:07
Reklama

Sukces Michała Koryckiego

Michał Korycki, wychowanek MTS Kwidzyn, wywalczył złoty medal w grze pojedynczej podczas Mistrzostw Polski Młodzieżowców w tenisie stołowym. To ósmy medal tego zawodnika, choć pierwszy zdobyty w kolorze złota. Pozostałe siedem (dwa srebrne i pięć brązowych) popularny „Korek” wywalczył w mistrzostwach Polski kadetów, juniorów i młodzieżowców w grach podwójnych, mieszanych oraz rywalizacji drużynowej dla MTS Kwidzyn.
Sukces Michała Koryckiego

Kwidzyński tenisista od dwóch lat występuje w barwach klubu Morliny Ostróda, gdzie pod okiem Tomasza Krzeszowskiego, trenera Kadry seniorów, szlifuje swoje umiejętności. Ciężkie treningi doprowadziły go do upragnionego medalu w grze pojedynczej.

Podczas finałów Mistrzostw Polski Młodzieżowców trybuny na „śpiąco” przyjmowały poczynania najlepszych tenisistów stołowych Polski, mających wkrótce nawiązać do osiągnięć Andrzeja Grubby, Leszka Kucharskiego, czy Lucjana Błaszczyka.

Showman turnieju

-Oprócz „złota” Michał zdobył też tytuł „showmana” turnieju – mówi Mariusz Schaefer, były trener Michała w kwidzyńskim klubie. -Ten nieszablonowy laur podczas przedmeczowej prezentacji nadał mu spiker zawodów. Nie bardzo rozumiałem, czym nasz wychowanek mógł porwać turniejową publiczność. Spokojny, zawsze maksymalnie skoncentrowany na grze, czym mógł mnie zaskoczyć? Zrozumiałem szybko, na czym cała zabawa miała polegać, kiedy po rozgrzewce Michał odwrócił się w stronę publiczności i zaczął zachęcać zgromadzonych kibiców do głośnego dopingu. Czynił to jak wytrawny skoczek wzwyż, który zmusza kibiców do podobnego zachowania.

Od prowadzenia do remisu

Mecz ułożył się po myśli Michała, bowiem w setach prowadził 3:1. Niewątpliwie pomagała mu w tym publiczność, zmuszana przez swojego faworyta do niezwykle aktywnego dopingu. Niestety w pewnym momencie pojawił się kryzys i w końcówkach dwóch kolejnych setów to Antoni Witkowski z Nadarzyna był skuteczniejszy w zdobywaniu punktów. W efekcie wynik pojedynku to 3:3.

Końcówka dla Michała

-Przez cały czas, niezrażony niepowodzeniami, Michał nie dał odpocząć świadkom widowiska i niesiony dopingiem zdobył decydujące punkty o mistrzostwie Polski. Mam nadzieję, że sukces zdopinguje kwidzynianina do jeszcze bardziej wytężonej pracy nad sobą i pozwoli mu wrócić do Młodzieżowej Kadry Polski, by mógł odnosić sukcesy także poza granicami naszego kraju – dodaje M. Schaefer.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama