poniedziałek, 16 czerwca 2025 08:15
Reklama

Kwidzyn. Dziki niszczą uprawy

Rolnicy z gminy Kwidzyn skarżą się na coraz większe szkody wyrządzane przez zwierzęta. Uważają, że odszkodowania nie rekompensują poniesionych strat. Chcą zatem ograniczenia liczby zwierząt, głównie dzików, których jest obecnie coraz więcej.
Kwidzyn. Dziki niszczą uprawy

Wprawdzie szkody, które powstają w wyniku żerowania zwierząt, powtarzają się co roku, ale zdaniem Piotra Spaczyńskiego, rolnika z Baldramu i radnego gminy Kwidzyn, w tym roku są szczególnie dotkliwe.

Brakuje żerowisk

-Na polach żerują głównie dziki, które wyrządzają ogromne szkody. Problemem są także sarny, które wędrując stadami niszczą nasze uprawy. Zwierząt jest bardzo dużo i praktycznie nic nie możemy zrobić. Wprawdzie możemy zgłaszać szkody kołom łowieckim i występować o odszkodowania, ale nie rekompensują one strat, które ponosimy. Uważam, że ktoś powinien w końcu zająć się tym problemem. Zmianie powinno ulec przede wszystkim prawo łowieckie. Moim zdaniem brakuje też żerowisk. Zwierzyna była kiedyś dokarmiana, a obecnie wygłodniałe zwierzęta przychodzą żerować na nasze pola. Nie może być tak, że po zimie to my dokarmiamy zwierzęta, kosztem naszych upraw. Możemy nawet pomóc w ich dokarmianiu w ostojach, przeznaczając na to paszę czy owoce – twierdzi Piotr Spaczyński.

Pastuch nie spełnia już swojej roli

Radny dodaje, że na razie trudno jest oszacować straty, jednak tylko na jednym polu dziki zniszczyły ok. 6 hektarów ziemi.

Sołtys Baldarmu uważa, że od strony lasu powinno zostać ustawione specjalne ogrodzenie.

-To nie jest duży koszt. Do ogrodzenia powinna zostać użyta siatka, bo pastuchy nie spełniają już swojej roli. To było dobre kiedyś, ale obecnie zwierzęta nauczyły się już radzić sobie z tą przeszkodą. Potrafią przerwać druty. Z powodu zniszczeń dokonanych przez zwierzęta rosną nam koszty. Koła łowieckie powinny bardziej przeciwdziałać temu zjawisku. Rolnik zostaje bowiem sam z problemem szkód wyrządzanych przez zwierzęta. Poza tym odszkodowania nie rekompensują strat. Sama procedura szacowania szkód pozostawia też wiele do życzenia i powinna ulec zmianie - twierdzi Jan Złotnik, sołtys Baldramu.

Obawiają się o plony

Kazimierz Gajaszek, rolnik z Baldramu, podkreśla, że problem występuje na wszystkich uprawach.

-Po jednej stronie mamy problem z sarnami, a po drugiej z dzikami. Mam posiany rzepak i obawiam się o swoje plony. Dla dzików nasze pola to natomiast dobre miejsca do żerowania. Najwyższy czas, aby znaleźć rozwiązanie problemu. Grodzenie lasów siatką byłoby dobrym rozwiązaniem - uważa K. Gajaszek.

Krzysztof Wielgosz, którego uprawy także ucierpiały, dodaje, że obecne rozwiązania nie chronią upraw.

-Oczywiście koła łowieckie wychodzą z propozycją, aby pomóc zabezpieczyć pola. Stosujemy odpowiednie ogrodzenia, a druty są pod napięciem bezpiecznym dla ludzi i zwierząt. Niestety nic to nie daje. Drut jest przerywany przez zwierzynę, a także przez ludzi. Codziennie trzeba doglądać pola i nie sposób uniknąć strat. Uważam, że należy coś wreszcie z tym zrobić – twierdzi K. Wielgosz.

Rolnicy nie mogą zostać sami

Rolnicy zwracają uwagę, że powinni nie tylko otrzymywać większe odszkodowania za ponoszone straty, ale również mieć możliwość ubezpieczania się na wypadek szkód spowodowanych przez zwierzynę leśną. Podkreślają jednak, że nie po to sieją, aby starać się o odszkodowanie. W związku z zaistniałą sytuacją przewodniczący rady gminy Kwidzyn zwołał posiedzenie komisji do spraw rozwoju gminy, budżetu i rolnictwa.

-W posiedzeniu wzięli udział myśliwi oraz rolnicy. Omówione zostały problemy związane z niszczeniem upraw przez zwierzęta oraz możliwości współpracy, której wynikiem byłoby ograniczenie problemu. Na pewno będziemy wracali do tego trudnego tematu, aby znaleźć rozwiązanie. Rolnicy nie mogą zostać sami z tym problemem – uważa Henryk Ordon, przewodniczący rady gminy Kwidzyn.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama