poniedziałek, 16 czerwca 2025 20:16
Reklama

Z chronionego klifu powstała plaża

Morawski Obszar Chronionego Krajobrazu charakteryzuje się łagodnymi wzgórzami morenowych zlokalizowanymi wokół tzw. zespołu jezior morawskich (Morawskie, Klasztorne, Klecewskie, Kucki, Różany i Rybie). Ingerencja ludzka w ten chroniony ekosystem powinna być zatem zminimalizowana, aby nie doszło w nim do zachwiania równowagi przyrodniczej. Niestety stało się inaczej. W wyniku ingerencji człowieka bezpowrotnie zniszczony został wysoki klif, usunięto zakrzaczenia oraz zniwelowano teren w taki sposób, aby mogła tam powstać plaża o łagodnym zboczu.
Z chronionego klifu powstała plaża

Obszary chronionego krajobrazu są otoczone opieką ze względu na wyróżniające się krajobrazowo tereny o zróżnicowanych ekosystemach, a także na istniejące lub odtwarzane korytarze ekologiczne. Zagospodarowanie tych obszarów powinno zapewnić stan względnej równowagi ekologicznej systemów przyrodniczych. Nad jeziorem Morawskim w Morawach Małych doszło jednak do poważnej ingerencji człowieka w ten fragment obszaru chronionego. O tym, że przeprowadzono tam spore prace ziemne poinformowali nas okoliczni mieszkańcy.

Właściciel działki zniwelował brzeg jeziora

Właściciel działki usytuowanej na wysokim brzegu zniwelował teren o obszarze kilkuset metrów kwadratowych. Mieszkaniec Moraw Małych (nazwisko do wiadomości redakcji) w rozmowie z nami poinformował, że na prace ziemne uzyskał stosowne zezwolenia.

-Nie zaprzeczam, że moje pola graniczą z brzegiem jeziora Morawskiego. Na przeprowadzenie prac ziemnych uzyskałem jednak zezwolenie. Na jego podstawie będę mógł wybudować pomost, a część betonowej podmurówki została już zrobiona. Ponadto mogłem również usunąć rosnące w tym miejscu zakrzaczenia i częściowo wyrównać teren. Przez moje pola prowadzi też droga nad jezioro, dlatego na jej początku ustawiłem szlaban i znak informujący o zakazie wjazdu. Powód był tylko jeden: osoby chcące dotrzeć nad jezioro niszczyły moje uprawy. Stąd tablica informująca o terenie prywatnym – poinformował nas mieszkaniec Moraw Małych.

Gmina nie wydała żadnej decyzji

W zestawieniu z tym co zobaczyliśmy trudno mówić tylko o niewielkich pracach ziemnych. Sporemu zniszczeniu uległ wysoki klif, a brzeg jeziora bardziej przypomina miejsce do plażowania niż strefę ochronną. Usunięto wprawdzie również liczne zakrzaczenia, ale podczas prac naruszono system korzeniowy rosnących tam drzew.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy sekretarza gminy Gardeja. W rozmowie telefonicznej poinformował nas jednak, że wójt nie wydawał żadnej decyzji na jakiekolwiek prace ziemne na terenie obszaru chronionego w tamtym rejonie.

-Nasi urzędnicy nie wydawali żadnej decyzji, na podstawie której właściciel działki w Morawach Małych mógł wykonać jakiekolwiek prace ziemne. Jezioro nie jest własnością gminy, więc decyzja zezwalająca na ingerencję w środowisko naturalne na terenie obszaru chronionego mogła zostać wydana przez starostwo powiatowe lub inny, wyższy urząd – poinformował nas Jan Sadowski, sekretarz gminy Gardeja.

Urzędnicy Starostwa zaskoczeni pytaniem

Zgodnie z sugestiami gardejskiego sekretarza skontaktowaliśmy się zatem ze starostwem powiatowym w Kwidzynie. W wydziale budownictwa dowiedzieliśmy się jednak, że w ostatnim czasie nie wydawano żadnej decyzji na budowę pomostu.

-Musimy dokładnie to sprawdzić, bo być może taka decyzja została wydana na przykład przed dwoma laty – stwierdziła Magdalena Kotlin z wydziału budownictwa Starostwa Powiatowego.

Wydział ochrony środowiska też był zaskoczony naszym pytaniem. Według zapewnień Andrzeja Wróblewicza informacja o zniwelowaniu fragmentu brzegu jeziora Morawskiego zostanie sprawdzona.

-Nie przypominam sobie, abyśmy wydawali zgodę na jakiekolwiek prace ziemne nad jeziorem Morawskim. Przeprowadzimy kontrolę tego terenu, a także poprosimy inne instytucje o informację czy nie wydawały zgody na tego typu prace – powiedział A. Wróblewicz ze Starostwa Powiatowego w Kwidzynie.

Czy działania były zgodne z prawem

Będziemy śledzić zatem postępy w tej sprawie. Mamy tylko nadzieję, że sprawa zostanie szybko wyjaśniona i dowiemy się czy prace w obrębie Morawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu zostały przeprowadzone zgodnie z prawem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama