wtorek, 17 czerwca 2025 00:24
Reklama

Zburzono dawny ośrodek wypoczynkowy

W latach 80-tych ubiegłego wieku nad brzegami gardejskich jezior funkcjonowało kilka ośrodków wypoczynkowych, których właścicielami były najróżniejsze zakłady pracy. Dziś, wszystkie zmieniły swoich właścicieli. Nad jeziorem Kuchnia, w pobliżu Czarnego Małego II również znajdował się ośrodek wypoczynkowy, jednak z całą odpowiedzialnością można w tym przypadku używać czasu przeszłego. Po dawnym ośrodku nie pozostało bowiem już nic poza dużym placem, gdzie znajdowała się ta sporych rozmiarów budowla.  
Zburzono dawny ośrodek wypoczynkowy

Budynki ośrodka znajdowały się na terenie należącym do Nadleśnictwa Kwidzyn, a bezpośrednim gospodarzem okolicznych lasów jest leśnictwo Jeziorki. Do początków transformacji ustrojowej ośrodek nad jeziorem Kuchnia był własnością grudziądzkiej firmy. Z czasem jego dzierżawcą została osoba prywatna. Przez kilka lat był licznie odwiedzany przez turystów. Niestety, byli właściciele przestali o niego dbać, a budynek zaczął popadać w ruinę. Co gorsza, opuszczony ośrodek stał się miejscem, gdzie pojawiali się amatorzy cudzej własności. Z budynku i okolicznych domków letniskowych zaczęły więc znikać nie tylko metalowe elementy. Ośrodek był już w tak złym stanie technicznym, że zaczął zagrażać osobom, które zechciałyby tam wejść.

Leśnicy domagali się zburzenia dawnego ośrodka

Leśnicy postanowili wymóc na byłych właścicielach jego rozbiórkę. Jak podkreślają, nie było to łatwe. Waldemar Zając, zastępca kwidzyńskiego nadleśniczego w rozmowie z nami tylko potwierdził, że stan techniczny obiektów po dawnym ośrodku był zły. Dlatego zaczęto prowadzić rozmowy z rodziną byłego dzierżawcy, które zakończyły się sukcesem. Na terenie dawnego ośrodka pojawiła się więc ekipa rozbiórkowa i ciężki sprzęt.

-Prac rozbiórkowych nie prowadzi Nadleśnictwo bowiem obiekty nie należały do nas. Właścicielem była osoba prywatna, ale nie płaciła czynszu dzierżawnego i jednocześnie przestała wykonywać jakiekolwiek remonty. Ośrodek zaczął powoli niszczeć i dochodziło do przypadków szabrowania. Wielokrotnie występowaliśmy do spadkobierców zmarłego właściciela, aby podjęli ostatecznie decyzję o zburzeniu głównego budynku i rozebrania kilkunastu domków letniskowych. Nasze rozmowy z byłymi właścicielami zakończyły się pozytywnym skutkiem i przystąpiono do prac wyburzeniowych. Koszty tych prac ponoszą córki byłego właściciela – informuje Waldemar Zając, zastępca kwidzyńskiego nadleśniczego.

Powstanie miejsce do biwakowania

Nadleśnictwo nie zamierza jednak pozbawiać miejsc do biwakowania miłośników leśnych wędrówek czy też wędkowania. Leśnicy chcą zamienić utwardzony plac przed byłym hotelowcem na parking leśny. Jak zapewnia Waldemar Zając na parkingu tym będzie można pozostawić swój samochód, aby odpocząć nad brzegiem jeziora. Z czasem, tam gdzie dawniej była plaża ośrodka wypoczynkowego zostaną ustawione ławki oraz kosze na śmieci. Będzie można bez przeszkód, nie tylko w sezonie letnim, przyjechać nad jezioro Kuchnia i skorzystać z dobrodziejstw okolicznego lasu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Bywalec 11.01.2023 12:26
niestety, prawda jest trochę inna. brak dbałości o obiekt od pewnego momentu, był wynikiem postępowania lasów państwowych, które podniosło opłaty dzierżawy do poziomów przekraczających abstrakcyjne , oraz wady prawnej transakcji zbycia obiektu przez państwo. Do czasu gdy relacje z lasami były akceptowalne, ośrodek, mimo średniego standardu, był super wakacyjnym miejscem. Kuchnia, ta kulinarna ;) nie tylko juzioro, wyborna

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama