wtorek, 17 czerwca 2025 01:32
Reklama

Podziemny tunel połączył miasto

Kilkudziesięcioletnia kładka nad torami, która skracała drogę mieszkańcom miasta, powoli odchodzi do historii. 11 sierpnia została oficjalnie zamknięta, a mieszkańcy Prabut chcąc przejść na drugą stronę torów mogą już korzystać z podziemnego tunelu. Na miejscu trwają jednak jeszcze prace budowlane i przechodząc należy zachować pewną ostrożność.  
Podziemny tunel połączył miasto

Jeszcze kilka miesięcy temu losy kładki nad torami nie były tak proste. Firma wykonująca remont linii kolejowej E 65 chciała zamknąć to przejście znacznie wcześniej. Prabuccy samorządowy podnieśli wówczas larum, że kładki nie oddadzą i będą jej bronić dopóki nie będzie bezpiecznego przejścia pod torami, w pobliżu dworca kolejowego. Jak zapowiadali tak zrobili, ale dziś kładka już nikomu nie jest potrzebna i można rozpocząć jej demontaż. Postanowiliśmy więc sprawdzić, czy rzeczywiście w dniu zamknięcia nikt już z kładki nie korzystał. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy mimo informacji o zakazie przejścia co pewien czas pojawiali się na niej nowi przechodnie. Można to jednak przerzucić na karb najzwyklejszych ludzkich przyzwyczajeń. Wszak po tylu latach korzystania z tego przejścia nad torami trudno natychmiast zmienić swoje przyzwyczajenia.

Mieszkańcy nie wiedza o nowym przejściu?

Przejście pod torami też nie było zbytnio uczęszczane. Po blisko półgodzinnym oczekiwaniu pojawiły się dwie panie, które postanowiły skorzystać z podziemnego przejścia. Dla nich zamknięcie kładki nie wpłynęło na wydłużenie drogi na drugą stronę miasta.

-Akurat mieszkamy w pobliżu tunelu więc nam to przejście skraca drogę. Wystarczy jednak spojrzeć na istniejącą jeszcze kładkę aby zobaczyć, że większość domów jest usytuowana w jej pobliżu. Mieszkającym tam rodzinom droga na drugą stronę miasta najzwyczajniej się wydłuży. Trudno nam dziś wyrokować, czy mieszkańcy dawnych koszar będą korzystali z podziemnego tunelu czy wybiorą chodnik i pobliski most – podkreślały pytane przez nas mieszkanki Prabut.

Spór o kładkę szczęśliwie zakończony

Radości z faktu oddania do użytku podziemnego przejścia nie kryje burmistrz Bogdan Pawłowski. Dla niego oddanie podziemnego przejścia pod torami w momencie zamknięcia kładki jest niczym innym tylko wypełnieniem zawartych wcześniej uzgodnień z wykonawcą remontu linii kolejowej.

-Dziś możemy mówić o szczęśliwym zakończeniu sporu o kładkę i podziemne przejście, łączące obydwie części miasta. Najważniejsze, że mieszkańcy Prabut bez problemów i przede wszystkim bezpiecznie będą mogli omijać tory kolejowe – powiedział Bogdan Pawłowski.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

matka 23.10.2014 01:18
Tunel jest tylko jak zjechac do niego z dzieckiem w wózku,tunel jest ale na całej stacji nawet przenośnej toalety niema,podrózni sikają pod ścianami.Czy Prabuty to zawsze dziadostwo?

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama