wtorek, 17 czerwca 2025 16:07
Reklama

Tragiczna wyprawa na ryby

Wiadomość, która obiegła mieszkańców Laskowic, Szramowa, Orkusza, Sypanicy i okolic, była dla nich ogromnym wstrząsem. Ich sąsiad, znajomy, miejscowy strażak, nie żyje. Został znaleziony przez płetwonurków z Gdańska po kilkugodzinnych poszukiwaniach w wodach jeziora Orkusz. Na gumowym pontonie postanowił popłynąć na ryby, a kiedy nie zjawił się w Sypanicy, gdzie pomagał w gospodarstwie rolnym, rodzina rozpoczęła jego poszukiwania. Do pomocy przyłączyli się również sąsiedzi.
Tragiczna wyprawa na ryby

Słoneczna wrześniowa sobota nie zapowiadała tragedii, która rozegrała się tego dnia. Wiedziano, że pan W. poszedł, jak to miał w zwyczaju, łowić ryby na jeziorze Orkusz. Pływający pusty ponton wcale nie musiał oznaczać przecież tragedii. Kiedy jednak 55-letni mieszkaniec Laskowic nie zjawił się w Sypanicy, gdzie pomagał przy pracach gospodarskich u swojego szwagra, rodzina rozpoczęła jego poszukiwania. Z Laskowic do Sypanicy nie jest przecież daleko, zaledwie 4 km.

Cała wieś się skrzyknęła, aby pomóc w poszukiwaniach

Wystarczyła tylko chwila, a cała wieś została postawiona na nogi. Z brzegu widziano pływający po wodzie gumowy ponton. Początkowo nie przyjmowano do wiadomości, że mogło dojść do utonięcia. Kiedy poszukiwania na lądzie nie dały żadnego rezultatu, a nikt z mieszkańców nie widział zagonionego wędkarza, na pomoc zostali wezwani strażacy z Prabut. Przybyli strażacy przeczesywali miejsca gdzie prawdopodobnie mogło dojść do tragedii. Niestety, ich poszukiwania zakończyły się fiaskiem. Z pomocą do Laskowic przyjechali też płetwonurkowie ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Gdańsku. To oni odnaleźli ciało mieszkańca Laskowic kilkadziesiąt metrów od brzegu, na głębokości około 3 metrów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Lester 25.09.2014 08:22
Ogromna tragedia, współczuje rodzinie. Ludzie często sami prowokują śmierć.Kilka dni temu widziałem dwóch wędkarzy w pontonie. Obydwaj w butach gumowych ciężkich przeciw deszczowych ubraniach do tego cała masa sprzętu wędkarskiego,pojemników z zanentą itp.A pontonik nadawał się dla dzieci , na plażę, a nie do wędkowania.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama