czwartek, 19 czerwca 2025 21:02
Reklama

Zwycięstwo po ciężkiej walce

Szczypiornistki MTS Kwidzyn pokonały CKS SMS Szczecin w pierwszym meczu ¼ finału Mistrzostw Polski juniorek w piłce ręcznej. Zwycięstwo rozstrzygnęło się jednak dopiero w ostatnich 12 minutach gry, w których gospodynie rzuciły 9 bramek przy zaledwie jednym trafieniu rywalek – 31:23. W innym spotkaniu ćwierćfinałowym Jutrzenka Płock pokonała MKS Lublin 29:26.
Zwycięstwo po ciężkiej walce

Pierwszy dzień turnieju rozpoczął się od pojedynku MKS Lublin i Jutrzenki Płock. Początek meczu należał bez wątpienia do Karoliny Mokrzkiej, która zdobyła pięć pierwszych bramek dla Płocka i wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 3:5. Lublinianki jednak dość szybko doprowadziły do wyrównania, a następnie całkowicie zdominowały wydarzenia na boisku. W efekcie po 24 minutach gry MKS prowadził już 13:8 i wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się pewnym zwycięstwem tego zespołu. W końcówce płocczanki jednak ponownie zerwały się do ataku i po 30 minutach gry traciły do rywalek zaledwie jedną bramkę – 14:13.  

Po przerwie oglądaliśmy już zaciętą i wyrównaną grę, która utrzymała się do 48 minuty i stanu 24:25 dla Płocka. Wówczas ponownie zaatakowały zawodniczki Jutrzenki, które po trafieniach Mokrzkiej i Aleksandry Dudek odskoczyły na prowadzenie 24:28. Lublinianki co prawda szybko odpowiedziały skutecznymi rzutami Pauliny Siewielec i Ilony Jadach, jednak pozwoliło to jedynie na zniwelowanie strat do 2 bramek – 26:28. Wynik meczu ustaliła Aleksandra Stasiak, która w ostatnich sekundach zdobyła 29 bramkę dla zespołu Jutrzenki.

 

W drugim meczu ćwierćfinałowym miejscowe juniorki MTS Kwidzyn zagrały z CKS SMS Szczecin. Początek spotkania był dość wyrównany, bowiem po 6 minutach na tablicy świetlnej widniał wynik 2:2. Trafienie Dominiki Mocarz oraz dwa skuteczne rzuty karne egzekwowane przez Weronikę Bąbę pozwoliły jednak szczeciniankom na objęcie prowadzenia 2:5. Przewaga rywalek nie trwała jednak długo, bowiem już w 13 minucie, dzięki skutecznej grze Malwiny Hartman i Adrianny Górnej, kwidzynianki doprowadziły do remisu 6:6.

Kolejne minuty to wyrównany okres gry, który jako pierwsze przerwały szczecinianki odskakując gospodyniom na 3 bramki przewagi – 8:11. I choć kwidzynianki od razu zmniejszyły rozmiar strat, to remis uzyskały dopiero w 28 minucie gry – 13:13. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się natomiast remisem 14:14.

Po przerwie, podobnie jak w pierwszym meczu ćwierćfinałowym, oglądaliśmy pasjonującą i wyrównaną walkę, która utrzymała się do 48 minuty i wyniku 22:22. W końcówce zdecydowanie lepszym zespołem okazał się jednak MTS. Dwa rzuty karne obroniła Aleksandra Bielak, a kwidzynianki zdobyły 9 bramek przy zaledwie jednym trafieniu rywalek. W efekcie mecz zakończył się pewnym zwycięstwem gospodyń 31:23.

 

Wyniki 1 dnia turnieju:

MKS Lublin - MMKS Jutrzenka Płock 26:29 (14:13)

MKS: Gruszecka, Zagojska - Siewielec 3, Stępniak 6, Ziętek 1, Jadach 4, Horbowska 2, Rossa, Przychodzień 3, Juć 7.

Jutrzenka: Brudzyńska, Wojewódzka - Pawłowska 2, Mokrzka 15, Woźnica 6, Salamandra, Dudek 2, Stasiak 4, Maruszewska.

 

MTS Kwidzyn - CKS SMS Szczecin 31:23 (14:14)

MTS: Warywoda, Bielak, Kłos - Pakalska 5, Hartman 9, Gędłek, Loba 3, Marcinkowska, Świerczek 4, Szynkaruk, Górna 9, Pękala 1, Srożak.

CKS SMS: Orowicz, Ilkiewicz - Dorawa 1, Mocarz 6, Nowomiejska, Kędziora 5, Zajdowicz 3, Bąba 4, Momot 4, Pietrasz.

 

Tabela po 1 dniu turnieju:

1.MTS Kwidzyn            1          2          31-23

2.Jutrzenka Płock        1          2          29-26

3.MKS Lublin                1          0          26-29

4.CKS SMS Szczecin   1          0          23-31   


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama