Brak miejsc parkingowych to nie tylko bolączka aglomeracji miejskich. Z tym samym problemem borykają się również mieszkańcy Sadlinek. Istniejący w najbliższym sąsiedztwie urzędu gminy parking stał się za mały, a nieduża zatoczka wybudowana naprzeciwko budynku urzędu też nie rozwiązuje parkingowego problemu. Kiedy w gminie odbywają się spotkania radnych o miejscu na istniejących parkingach można tylko pomarzyć. Kierowcy parkują swoje samochody wówczas nawet na niewielkim trawniku wzdłuż ulicy Kwidzyńskiej.
Sadlińscy samorządowcy postanowili rozwiązać ten problem i w budżecie na rok 2015 zaplanowano środki na rozbudowę istniejącego już parkingu przy urzędzie gminy. Jak podkreśla Brygida Formela, sekretarz gminy, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie to nowy parking powinien zostać oddany do użytku w drugiej połowie roku.
-Obecnie przygotowywana jest dokumentacja nowego parkingu, a wszystkie uzgodnienia powinny zakończyć się już w kwietniu. Wówczas planujemy ogłoszenie przetargu. Zaplanowaliśmy na ten cel 220 tys. zł, jednak ile rzeczywiście będzie nas kosztowało wybudowanie tego parkingu będziemy wiedzieli dopiero po przetargu. Liczymy na to, że kwota ta będzie nieco mniejsza – informuje Brygida Formela.
Według wstępnych założeń zostanie powiększony już istniejący parking przy urzędzie gminy. Ponadto, kolejne miejsca parkingowe mają powstać na działce przylegającej do urzędu, której właścicielem jest gmina. Dokumentacja zakłada wytyczenie dodatkowych 22 miejsc parkingowych. To powinno na najbliższe lata rozwiać problemy z pozostawieniem swoich aut przez osoby chcące załatwić swoje sprawy w urzędzie gminy.
Napisz komentarz
Komentarze