Gardejskie obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych miały w tym roku uroczysty przebieg. Początek dała msza święta odprawiona przez księdza Sławomira Lorka w dużym kościele. Po mszy odbył się apel poległych, w którym oprócz mieszkańców uczestniczyli również miejscowi strażacy. Asystę wojskową uświetnili także ułani ze Stowarzyszenia Kwidzyńskiego Szwadronu Kawalerii im. 6 Pułku Ułanów Kaniowskich. Wiązanki kwiatów oraz znicze złożyły natomiast delegacje gardejskich instytucji.
Dalszy ciąg obchodów dnia żołnierzy niezłomnych odbył się już w miejscowym domu kultury. Specjalnie na tę uroczystość przygotowane zostało przedstawienie przypominające m.in. żołnierzy majora Łupaszki, którzy wiosną 1946 roku przechodzili przez teren gminy Gardeja. Nie zapomniano również o ich sanitariuszce, Danucie Siedzikównie ps. „Inka”.
Z tegorocznych uroczystości, poświęconych żołnierzom wyklętym zadowolony był Emilian Jaworowicz, dyrektor ośrodka kultury w Gardei.
-Z każdym kolejnym rokiem gminne uroczystości przypominające żołnierzy podziemia niepodległościowego są coraz bardziej uroczyste i bogatsze. Jako organizatorów bardzo nas to cieszy. Możemy być dumni także z tego, że tak dużo osób wzięło udział nie tylko w apelu poległych, ale przede wszystkim w drugiej części, która odbyła się już w ośrodku kultury – podkreślił E. Jaworowicz.
Napisz komentarz
Komentarze