wtorek, 22 lipca 2025 09:31
Reklama

Czytelnik: „Jest brudna woda”. Dyrektor: „To nieprawda”

KWIDZYN. Jeden z użytkowników miejskiej krytej pływalni przy ul. Słowackiego twierdzi, że nie przestrzega się tam zasad higieny. Dyrektor centrum sportu zaprzecza.
Nasz Czytelnik wskazuje na problem z wodą i krytykuje zachowanie ratowników.
- Ludzie dostają wysypek i brodawek na stopach mimo stosowania klapek. Moim zdaniem problem leży głównie w niemytej posadzce wokół basenu, jak również w lenistwie panów ratowników. Korzystają bardzo często z pływalni zauważyłem, że ratownicy tylko ściągają wodę do kanału nigdy nie używając żadnych środków czystości. Niejednokrotnie widziałem, że ratownicy zasypiali na ławkach, gdy pływali ludzie, a tym bardziej małe dzieci. Problem jest o tyle oburzający, że pomimo interwencji i zwrócenia uwagi panu kierownikowi nie zauważyłem żadnych zmian w zachowaniu ratowników – przekonuje.
Janusz Świder, dyrektor KCSiR, któremu podlega miejska pływalnia, twierdzi, że zarzuty są wyssane z palca i basen spełnia wszelkie wymogi, także sanitarne.
-Średnia wejść na basen to 700 osób dziennie, co daje miesięcznie około 21 tysięcy wejść na obiekt. Przy takiej skali zawsze znajdą się malkontenci, frustraci i zadymiarze – wyjaśnia J. Świder.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

mirco 16.07.2010 20:11
ratownicy wykonują profesjonalnie swoją pracę .. i tylko złośliwcy doczepiają się do ratowników kwidzyńskiej pływalni. Zawsze służą pomocą .

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Elżotka 14.07.2010 08:39
woda jak wszędzie ale ta czarna bileterka to zmora po zwróceniu uwagi Panu Kierownikowi był z Nią spokój ,ale pod koniec roku szkolnego to gębę wydziera jak stare prześcieradło.W drzwiach wejściowych palą papierochy . Myślę że na nową pływalnię to babsko nie pójdzie do pracy.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama