W ubiegłym roku gmina Sadlinki doczekała się remontu drogi wojewódzkiej nr 522 na odcinku od Sadlinek w kierunku gminy Gardeja. Chociaż utrudnienia trały kilka tygodni, dzięki modernizacji można teraz jeździć po szerokiej drodze. Wraz z remontem generalnym tego odcinka zmieniono także skrzyżowanie w kierunku Okrągłej Łąki. Jak się szybko okazało, oprócz kierowców droga zyskała jeszcze jednych gospodarzy. Są nimi dziki. Jadąc w kierunku Sadlinek czy Gardei z łatwością można dostrzec kilkudziesięciometrowe odcinki poboczy drogi zryte przez te zwierzęta.
Jak odstraszyć zwierzęta?
Radny Mirosław Zdankiewicz pytał obecnych na sesji przedstawicieli kół myśliwskich, czy nie ma sposobu na odstraszenie tych zwierząt.
-Droga jest ładna ale już widać, że dziki niszczą nie tylko pobocze ale z czasem zaczną usuwać podsypkę spod asfaltu. Nie będziemy musieli długo czekać aż asfalt zacznie pękać. Czy nie ma sposobu aby pozbyć się z tych miejsc niechcianych gości? Czy nie ma czegokolwiek, co można byłoby wysypać aby odstraszyć dziki? – pytał radny Mirosław Zdankiewicz.
Nie ma skutecznego sposobu
Pytaniem radnego nie byli zakończeni obecni na sesji przedstawiciele kół łowieckich „Daniel” i „Odyniec”. Jeżdżąc po terenie gminy oni także zauważyli, że dziki zaczęły ryć pobocza tej drogi zaraz po oddaniu jej do użytku. Jest to o tyle zaskakujące, że takiego zainteresowania poboczami innych dróg, w innych miejscach po prostu nie ma. Na pytanie radnego odpowiedział prezes Koła Łowieckiego „Daniel” Arkadiusz Popielarczyk.
-Nie spotkaliśmy się jeszcze z takim przypadkiem, żeby dziki tak skutecznie niszczyły pobocza dróg. Tam, gdzie droga nie jest wyremontowana tego problemu nie ma. Nie wiemy, co wykonawca wysypał jako podkład pod nawierzchnię asfaltową. Być może jest tam coś co dziki po prostu lubią, wyczuwają to i ryją. Może chodzi o jakiś minerał do którego one chcą się dostać. Niestety, nie ma skutecznego sposobu aby dziki odstraszyć z poboczy – poinformował Arkadiusz Popielarczyk.
Tak więc jak na razie dziki oprócz kierowców będą również zainteresowane fragmentem drogi wojewódzki nr 522. Być może z czasem znudzi im się rycie pod asfaltem i przeniosą się w nowe miejsce.
Napisz komentarz
Komentarze