wtorek, 24 czerwca 2025 00:27
Reklama

Problemy z kałużami

W ubiegłym roku drogowcy wyremontowali fragment drogi wojewódzkiej nr 532, przebiegającej przez centrum Sadlinek. Podczas październikowej sesji przewodniczący rady gminy Wojciech Berent zwrócił jednak uwagę radnych na problemy z wodą deszczową, która zamiast swobodnie spływać tworzy sporych rozmiarów kałużę. Jeden z kierowców odczuł już skutki owej kałuży, kiedy próbując przez nią przejechać zalał silnik i auto odmówiło dalszej jazdy.
Problemy z kałużami

Rok temu drogowcy wyremontowali zbieg dróg wojewódzkich nr 532 i 611 czyli ulice Kwidzyńską i Grudziądzką. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie problemy z odprowadzaniem wód opadowych. Tego problemu nie było podczas minionego lata. Problemy z nadmiarem wody deszczowej na jezdni pojawiły się po raz pierwszych dopiero we wrześniu, podczas dużych opadów atmosferycznych. Na zbyt wolny odpływ wód opadowych z ulicy Kwidzyńskiej i Grudziądzkiej, w pobliżu stacji benzynowej, zwrócił uwagę Wojciech Berent.

Czy rury mają zbyt małe przekroje?

Przewodniczący rady gminy przypomniał, że początkowo woda zalegała tylko na części jezdni, ale po intensywnych opadach kałuża obejmuje już całą jezdnię.

-Remont drogi to dobra rzecz, ale kałuża wody na jezdni to już pewne niebezpieczeństwo dla kierowców. Wcześniej kierowcy mogli ominąć pojawiające się rozlewiska ale teraz, kiedy woda zalewa całą jezdnię, taki manewr jest niemożliwy. Zdarzył się przypadek, że po intensywnych opadach deszczu rozlewisko było tak duże, że woda dostała się do silnika przejeżdżającego samochodu. Auto zatrzymało się na jezdni i trzeba było ściągnąć je na pobocze. Być może rury, które odprowadzają wodę poza teren drogi, do pobliskiego parku, mają zbyt małe przekroje albo są zapchane – mówił Wojciech Berent.

Po intensywnych deszczach zawsze są kałuże

Sprawa ta znana jest również wójt Elżbiecie Krajewskiej. W ostatnim czasie także dotarły do niej informacje mówiące o tym, że woda zbyt wolno spływa do studzienek usytuowanych na poboczach drogi.

-To nie jest tak, że woda zalega tygodniami. Umiejscowione przy ulicy Kwidzyńskiej studzienki są drożne, ale stopniowo odbierają wody opadowe. Tak zostały zaprojektowane. Po intensywnych opadach deszczu czasami kałuże występują kilka godzin. Jeśli woda zalegałaby dłużej to można byłoby mówić, że są problemy z jej odpływem. Proszę mi pokazać ulice na których nie ma kałuż po intensywnych opadach deszczu. Wcześniej nie miałam takich sygnałów od mieszkańców bowiem woda swobodnie schodziła. W okresie letnim także nie mogliśmy tego stwierdzić z powodu panującej suszy. Problemy z odpływem wody pojawiły się dopiero teraz, po ostatnich obfitych opadach – powiedział wójt Elżbieta Krajewska.

Wójt rozmawiała z zarządcą drogi

Wójt Elżbieta Krajewska poinformowała radnych, że w sprawie zgłaszanych problemów z odpływem wód opadowych z ulicy Kwidzyńskiej rozmawiała już z zarządcą drogi. Przypomniała jednocześnie, że po remoncie drogi gmina przez 3 lata może zgłaszać wszelkie nieprawidłowości związane z jej funkcjonowaniem. Dotyczy to także problemów związanych z odprowadzaniem wód opadowych z jezdni.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

12.11.2015 19:41
bubel projektanta -wystarczyło zrobić małą studzienkę po drugiej stronie i po asfaltem odprowadzić wodę ,obecnie też tak można zrobić przewiertem pod asfaltem wielki problem tylko trzeba chęci wykonawcy drogi i własciciela drogi ,,,ale ten problem to można załatwić wspólnie wojtek i wójtowa a nie przez dziennikarzy

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama