Powiat zabiegał o dofinansowanie modernizacji dróg Pastwa-Lipianki oraz Grabówko-Nebrowo Wielkie. Partnerami w tym przedsięwzięciu miały być samorządy gmin Kwidzyn i Sadlinki. Samorząd gminy Kwidzyn liczył z kolei na dofinansowanie modernizacji drogi Mareza-Korzeniewo. Partnerem przy realizacji inwestycji miał być powiat.
-Jest już pierwsza lista rankingowa. Najwyżej oceniony wniosek uzyskał 27,2 pkt. Nasz uzyskał 22,6 pkt. Jesteśmy na piętnastej pozycji listy, jeśli chodzi o gminy. Pula środków wynosi ponad 21 mln zł. Wprawdzie nie udało się nam uzyskać wsparcia, ale nasz projekt jest na trzeciej pozycji wśród projektów, które nie uzyskały dofinansowania. Liczymy jednak na to, że przetargach pojawią się oszczędności i być może uda się nam wówczas uzyskać dofinansowanie. Jest więc niewielka szansa, że sięgniemy po te pieniądze. Mamy zaplanowane środki w budżecie i nie zamierzamy na razie rezygnować z tego zadania. Jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o tym czy to zadanie będzie realizowane czy też nie. Poczekamy na ostateczną listę. Mogą być odwołania i może się coś zmienić, chociaż nie przypominam sobie przypadku, w którym na podstawie odwołań lista została zmieniona. To nie jest jednak moment, w którym należałoby zrezygnować. Jesteśmy gotowi do realizacji tego zadania. Moglibyśmy nawet teraz ogłosić przetarg, gdybyśmy dostali pieniądze – wyjaśnia Ewa Nowogrodzka, wójt gminy Kwidzyn.
Poza możliwością dofinansowania z rządowego Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej jest także projekt powiatu, dotyczący modernizacji dróg Pastwa-Lipianki oraz Grabówko-Nebrowo Wielkie.
-Jesteśmy na piętnastym miejscu, a dofinansowanie uzyska siedem projektów. Nie jest to ostateczna lista, ale trzeba mieć świadomość, że tak jest co roku. Zapotrzebowanie jest większe niż środków finansowych. Chcę jednak przypomnieć, że w ubiegłym roku otrzymaliśmy blisko 3 mln zł na modernizację drogi Bądki-Wandowo. Nie ma oczywiście zapisu, który mówiłby, że samorząd, który uzyskał wsparcie nie może go uzyskać ponownie w kolejnym roku, ale musimy się z tą decyzją pogodzić. Czekamy jednak na ostateczne rozstrzygnięcie. To nie jest decyzja, ale wstępna lista rankingowa - podkreśla Andrzej Fortuna, wicestarosta kwidzyński.
Według wicestarosty samorządy gminy Kwidzyn i Sadlinek zgodziły się, że jeżeli nie uda się uzyskać dofinansowania w tym roku, należy zabiegać o pieniądze w przyszłym roku.
-Rozmawiałem z panią wójt Ewą Nowogrodzką i panią wójt Elżbietą Krajewską i optujemy za tym aby zaczekać jeszcze rok i nie robić tych inwestycji etapami. Stracilibyśmy wówczas możliwość dofinansowania, przynajmniej w tej części, którą sami byśmy wykonali. Poza tym zakres prac, na które pozwalają nam nasze własne środki, byłby niewielki - wyjaśnia Andrzej Fortuna.
Napisz komentarz
Komentarze