Od tej daty rodziny będą mogły składać wnioski o przyznanie świadczeń, a ich wypłata, według ministerstwa, będzie uzależniona od tempa, w jakim z ich analizą uporają się samorządy. Wiceburmistrz Roman Bera twierdzi, że nie można zakładać z góry, że samorządy sobie nie poradzą, skoro jeszcze nic nie wiadomo o zasadach przyznawania świadczeń.
-Deklaruję, że samorząd miasta Kwidzyna z cała pewnością zrobi wszystko, żeby program wprowadzić w życie. Musimy jednak wiedzieć co należeć będzie do naszych obowiązków, a dowiemy się o tym tylko wówczas, kiedy ustawa dotycząca programu 500 plus wejdzie w życie. W Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku odbędzie się spotkanie w tej sprawie. Weźmie w nim udział dwóch pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Być może poznamy wówczas więcej szczegółów projektu ustawy – mówi Roman Bera.
Wiceburmistrz Kwidzyna podkreśla, że samorząd miasta będzie przygotowany do wypłaty świadczenia. Według R. Bery bez problemów odbywa się natomiast wypłata tzw. kosiniakowego. Przypomnijmy, że z początkiem roku rodzice, którzy nie mieli praw do urlopów macierzyńskich i rodzicielskich, mogą uzyskać zasiłek w wysokości 1000 zł miesięcznie przez rok.
Napisz komentarz
Komentarze