W gminie Sadlinki aktywnie działa osiem kół gospodyń wiejskich. W tegorocznej zabawie, która odbyła się w świetlicy wiejskiej w Okrągłej Łące do rywalizacji stanęło sześć z nich. Organizatorki i jednocześnie gospodynie turnieju w zabawie nie wzięły udziału. Na paniach z Okrągłej Łąki spoczął ciężar przygotowania i zorganizowania zabawy. Jak pokazał przebieg turnieju, wszystko było zapięte na przysłowiowy ostatni guzik. Aby zdobywanie punktów uczestniczącym w gminnym turnieju nie przychodziło zbyt łatwo, organizatorzy przygotowali 8 konkurencji. Pierwszą z nich było zaprezentowanie się koła zgromadzonej publiczności. W tej konkurencji maksymalną liczbę punktów zdobyło KGW z Kaniczek. W zawodach polegających na biciu piany na czas równych sobie nie miały panie z Bronisławowa. Trzecią konkurencją było obieranie ziemniaków. Zawodniczki miały za zadanie obrać ziemniaki jak najcieniej. Po zakończeniu rywalizacji, obierki były ważone. Najbardziej oszczędne okazały się panie z KGW Sadlinki II.
W przypadku czwartej i piątej konkurencji czyli ocenie potraw przygotowanych z kurczaka i zrobieniu z otrzymanego materiału ekologicznego ubrania jurorzy byli wyjątkowo zgodni. Wszystkim zespołom przyznano maksymalną ilość punktów.
Konkurencją wymagającą nie tylko siły, ale również i precyzji okazało się wbijanie 10 gwoździ w drewniany pieniek. Jak się okazało w zadaniu tym nie miała sobie równych zawodniczka z Bronisławowa. Punkty zdobywano także w zabawie z krzesłami oraz w piciu napoju za pomocą łyżeczki. Po podliczeniu wszystkich punktów, okazało się że zwyciężczyniami IV gminnego turnieju kół gospodyń wiejskich zostały panie z Bronisławowa. W nagrodę otrzymały puchar i to one w przyszłym roku będą gospodyniami piątej edycji tego konkursu.
Więcej w najnowszym wydaniu „Kuriera Kwidzyńskiego” (z dnia 24 lutego 2016)
Napisz komentarz
Komentarze