środa, 25 czerwca 2025 22:35
Reklama
Reklama

Jarosław Kret opowiedział o swoich pasjach

Gminna Biblioteka Publiczna w Sadlinkach zaprosiła na spotkanie autorskie niezwykłego gościa. Był nim Jarosław Kret, dziennikarz, podróżnik, a przede wszystkim prezenter pogody. W spotkaniu wzięło udział kilkadziesiąt osób. Na miejscu można było również kupić jego książki oraz uzyskać autograf i dedykację dziennikarza.  
Jarosław Kret opowiedział o swoich pasjach

Jarosława Kreta chyba nikomu nie trzeba bliżej przedstawiać. Od kilkunastu lat prawie codziennie gości w naszych domach za sprawą prezentowej przez siebie prognozy pogody. Do Sadlinek, na zaproszenie gminnej biblioteki, przyjechał jednak nie po to, aby opowiadać o pogodzie, a o swojej pasji podróżniczej i fotograficznej. Popularny prezenter pogody z wykształcenia jest egiptologiem, więc nie mogło zabraknąć informacji także o tym niezwykłym kraju. Jak przyznał to właśnie w Egipcie spotkał się z potrawą, która popularna jest również u nas.  Tym daniem okazały się gołąbki.  

-Kiedy byłem w Egipcie, moi egipscy znajomi postanowili przyrządzić mi ich narodową potrawę. Podano mi faszerowanego gołębia. Natychmiast po przełknięciu kilku kęsów głośno powiedziałem, że doskonale znam to danie. To były bowiem polskie gołąbki. Wyjaśniłem im, że w naszym kraju prawdziwe gołębie zostały zastąpione zwykłą kapustą. Ciekawostką jest to, jak to danie przywędrowało do naszego kraju. Sprawcą tego była Turcja i to, że przed wiekami graniczyliśmy z tym państwem. Warto jednak zauważyć, że żyjemy w tak dynamicznych czasach, iż przenikanie się kultur i kuchni, często egzotycznych krajów, trwa na naszych oczach. Pierwszym z brzegu przykładem kulinarnym jest kebab. Zupełnie niedawno całkowicie w Polsce nieznany, dziś w naszym kraju jest elementem naszego codziennego życia – opowiadał Jarosław Kret.

 

Więcej w papierowym wydaniu „Kuriera Kwidzyńskiego”



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama