-To szkodliwe działania nie tylko dla środowiska. Wypalanie pozostałości roślinnych stanowi zagrożenie dla życia ludzi i zwierząt. Po zimie roślinność jest wysuszona i łatwo się pali. Tego typu pożary są więc bardzo trudne do ugaszenia, gdyż bardzo szybko się rozprzestrzeniają. Przypominam, że zgodnie z ustawą o ochronie środowiska, wypalanie łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów jest zabronione. Osobom, które wypalają trawy grozi kara aresztu lub grzywny - podkreśla st. kpt. Jan Chodukiewicz, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie.
Pożary traw mogą także powodować zagrożenie dla użytkowników dróg.
-Wiatr może spowodować, że dym skutecznie ograniczy widoczność na drodze i przyczynić się do wypadku. Apelujemy więc, aby uświadomić sobie zagrożenia jakie niesie ze sobą wypalanie pozostałości roślinnych - twierdzi st. kpt. Jan Chodukiewicz.
Wypalanie traw jest też powodem uszczuplenia strażackiego budżetu. Według informacji Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej jedna godzina tego typu działań gaśniczych kosztuje ok. 540 zł.
Napisz komentarz
Komentarze