Kwidzyńskie stowarzyszenie wnioskowało do RPO o dotację w wysokości 85 procent. Kolejne 10 procent miało pochodzić z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, a pozostałe 5 procent z innych źródeł. W związku z bardzo dużym zainteresowaniem tym konkursem zarząd województwa zdecydował się jednak na obniżenie wszystkim wnioskodawcom, którzy pozytywnie przeszli ocenę formalną i merytoryczną, przyznanych środków do 70 procent.
Inwestycja wyczekiwana od kilku lat
Mimo mniejszych środków kwidzyńskie stowarzyszenie cieszy się z przyznanych pieniędzy. Podkreślano, że czekano na to od kilku lat.
-Przypomnę, że dzięki środkom z budżetu miasta dokumentację przygotowaliśmy już kilka lat temu, a w 2012 roku uzyskaliśmy pozwolenie na budowę – wyjaśnia E. Romanow-Pękal. -Nie było jednak sprzyjającego wiatru funduszy na tego typu inwestycje. Dlatego jesteśmy szczęśliwi, że znaleźliśmy się na liście projektów, które otrzymały dofinansowanie. Muszę powiedzieć, że nasz projekt jako jedyny zakwalifikował się w typie projektów na budowę bądź rozbudowę, modernizację Centrów Edukacji Ekologicznej.
Sala edukacyjna jest nam niezbędna
Budynek, który przejdzie gruntowną modernizację, to obecnie budynek gospodarczy stowarzyszenia.
-Pomysł na stworzenie tutaj sali edukacyjnej wynika z naszych potrzeb – mówi E. Romanow. – My nie mamy swojej sali. Korzystamy z gościnności Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, które na parterze zajmowanego przez nas budynku prowadzi świetlicę środowiskową dla dzieci. Dzieci przyjeżdżają tutaj codziennie ok. godz. 13-14, więc możemy korzystać z tej sali w godzinach porannych. Natomiast w związku z tym, że nie jest to sala do naszej pełnej dyspozycji nie mamy możliwości, aby stworzyć tam pewną taką atmosferę, która powinna towarzyszyć edukacji ekologicznej, mieć tam swoje eksponaty, różne pomoce dydaktyczne, itp. Mamy natomiast sygnały od różnych grup z Kwidzyna i okolic, że chcą przyjeżdżać do nas na takie zajęcia. Szczególnie nasila się to w okresie wiosennym, letnim i wczesnojesiennym. Mamy wówczas mnóstwo telefonów, maili, różnych zapytań, czy można do nas przyjechać na zajęcia, więc też otworzą się dla nas nowe możliwości.
Skromnie, a przy tym nowocześnie
W oparciu o wyremontowany budynek stowarzyszenie planuje rozwinięcie oferty skierowanej do rodzin z dziećmi. Chodzi o propozycje weekendowe, jak można kreatywnie, a jednocześnie z edukacją ekologiczną w tle, spędzać czas z dziećmi.
-Jednak nie tylko. Mamy mnóstwo różnych pomysłów na wykorzystanie takiej bazy. Myślę, że doda to nam wiatru w skrzydła i będą się tu działy fajne rzeczy. Podoba mi się też projekt wykonany przez Radka Dobrowolskiego, który bardzo zaangażował się w ten pomysł. Będzie to skromny budynek, a jednocześnie bardzo nowoczesny – mówi E. Romanow-Pękal.
Władze Stowarzyszenia „Eko-Inicjatywa” liczą, że w przyszłym roku Kwitnące Wakacje będą mogły już odbywać się w wyremontowanym budynku.
Powstanie „Ogród Zmysłów”
Warto dodać, że projekt modernizacji to nie tylko sam budynek, ale także koncepcja zagospodarowania terenu otaczającego budynek siedziby stowarzyszenia. Ogród nazwany roboczo „Ogrodem zmysłów” spełniać ma funkcje estetyczne i edukacyjne.
-Ciekawostką będą m.in. owady w skali 100:1, którym będzie można się przyjrzeć z bliska. Będzie można m.in. sfotografować się z Pachnącą Dębową wielkości człowieka – dodaje szefowa „Eko-Inicjatywy”.
Napisz komentarz
Komentarze