czwartek, 26 czerwca 2025 09:14
Reklama
Reklama

Będą się bawić dla Patryka

KOŁODZIEJE (GM.PRABUTY). Strażacy-ochotnicy organizują zabawę charytatywną, którą chcą wspomóc rodziców Patryka Pajewskiego. Patryk to 16-latek, który od 5 lat choruje na kardiomiopatię rozstrzeniową, niewydolność krążenia oraz bierne nadciśnienie płucne. Nastolatka czeka także przeszczep serca. Impreza pod hasłem „Bawimy się dla Patryka” odbędzie się w Kołodziejach 16 kwietnia.  
Będą się bawić dla Patryka

Bogusław Pajewski, ojciec Patryka, a także sołtys wsi i naczelnik miejscowego OSP, przyznał w rozmowie z „Kurierem Kwidzyńskim”, że jego koledzy próbowali zorganizować zabawę w tajemnicy.
Chcieli utrzymać wszystko w tajemnicy
-O tym, że moi koledzy – strażacy chcą zorganizować zabawę wiedziała moja żona. Ona jednak uznała, że nie można z tego robić tajemnicy. Trochę też obawiała się tego jak zareaguję na coś takiego. Nie mogę jednak ciągle odrzucać pomocy, jeśli ktoś chce nam tej pomocy udzielić. Wiadomo, że nikomu nie jest łatwo. Zwłaszcza jeśli ktoś w rodzinie choruje na poważną chorobę. Nam raz jest lepiej, a raz gorzej. Gdybyśmy odmówili to wiem, że moim kolegom, znajomym byłoby po prostu przykro – mówi Bogdan Pajewski.
Do 2011 roku Patryk, syn państwa Pajewskich, rozwijał się tak jak każdy jego rówieśnik. Zachorował jednak na grypę i prawdopodobnie choroba serca to wynik powikłań po tej chorobie. Początkowo rodzice myśleli, że choroba syna może być chorobą genetyczną bowiem pan Bogusław również ma problemy z sercem. Specjalistyczne badania to jednak wykluczyły. Patryk jest obecnie uczniem trzeciej klasy Gimnazjum w Trumiejkach, jednak od ubiegłego roku nie chodzi już do szkoły. Korzysta z nauczania indywidualnego w domu.
Patryka czeka przeszczep serca
-Syn jest cały czas pod opieką lekarzy specjalistów. Ze względu na swoją chorobę został wytypowany też do przeszczepu serca. Wszyscy myślą, że przeszczep serca wszystko zmieni i uleczy, ale to nie jest tak. Syn jest samodzielny i w tym wszystkim doskonale sobie radzi. Nie może jednak za dużo biegać i zbyt mocno się męczyć. Lekarze cały czas kontrolują jednak stan zdrowia Patryka. Boimy się niestety o jego płuca, które mają obecnie zaledwie 20 % wydolności – opowiada Bogusław Pajewski.
Od momentu zachorowania na kardiomiopatię rozstrzeniową Patryk jest pod stałą opieką gdańskich lekarzy. Jak podkreśla jego ojciec, z wyjazdami do poradni specjalistycznej w Gdańsku bywa różnie. Są miesiące, że muszą kilka razy wyjechać do Gdańska, a bywają też miesiące, że tylko raz jadą na badania kontrolne. W ciągu minionego półtora roku Patryk jednak bardzo zeszczuplał i teraz jest na specjalnej diecie, aby po prostu przytył. Ta specjalna dieta to także znaczne wydatki bowiem Patryk musi pić odpowiednie jogurty i uzupełniać swoją dietę specjalnymi odżywkami.
Chcą zachęcić jak najwięcej osób
W całym nieszczęściu, które spotkało rodziców Patryka, koledzy-strażacy nie chcieli zostawić rodziny bez jakiekolwiek pomocy. Jacek Orzechowski, kołodziejski strażak, podkreśla, że ich kolega Bogdan Pajewski nigdy nie użalał się nad tym co spotkało jego rodzinę.
-Bogdan Pajewski jako strażak zawsze chętnie pomagał innym osobom. Teraz my postanowiliśmy się jemu odwdzięczyć. Nigdy nie wspominał, że jest im ciężko. Rozmawialiśmy między sobą i tak zrodził się pomysł, aby zorganizować zabawę charytatywną. Początkowo chcieliśmy utrzymać to wszystko w tajemnicy, ale uznaliśmy, że lepiej o tym powiadomić naszego naczelnika. Chcemy skrzyknąć jak najwięcej osób. Opłata za wstęp na zabawę jest symboliczna i wynosi tylko 20 zł. Salę za darmo udostępnił prezes kołodziejskich strażaków Stanisław Anders. Wszystko, co zbierzemy, chcemy przekazać rodzinie Patryka. Wstępnie zadeklarowało się już 50 osób, ale lista nie jest jeszcze zamknięta – informuje Jacek Orzechowski.
Jak podkreśla nasz rozmówca, na zabawie będą nie tylko strażacy i ich rodziny. Organizatorzy serdecznie zapraszają także wszystkich, którzy chcieliby przyjechać na zabawę do Rancza „Anders” w Kołodziejach. Początek imprezy przewidziany jest na godzinę 18.30, a zabawa ma charakter koszykowy. Koszt to 20 zł od osoby, a cały zysk zostanie przekazany na pomoc w leczeniu Patryka. Wpłat należy dokonywać do 10 kwietnia. Więcej informacji na temat akcji można uzyskać pod nr tel. 726 921 227 lub 667 567 868.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Strażak 05.04.2016 21:37
W artykule nie wspomiano o druhnie Natali Bichta, która jest pomysłodawczynią i inicjatorką całej zabawy. Strażacy zajęci są teraz budowaniem nowej remizy a organizacje imprezy charytatywnej w głównej mierze można jej zawdzięczyć. Cała jednostka jest z Ciebie Natalio dumna i chcemy Ci podziękować za twoje zaangażowanie:)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama