-Zaoszczędzone pieniądze, dzięki łagodnej zimie, będziemy mogli przeznaczyć na bieżące remonty oraz prace konserwacyjne na naszych drogach. Zresztą wiosenne remonty już się odbywają. Zakończyliśmy naprawy nawierzchni masami bitumicznymi oraz weszliśmy na drogi z grysami. W ciągu tygodnia remonty powinny zostać zakończone. Będziemy wykonywali także powierzchniowe utrwalanie dróg, ale zabieg ten wymaga odpowiednich warunków pogodowych. Temperatura powietrza musi być wyższa, aby zabieg był skuteczny. Przełom maja i czerwca będzie więc odpowiedni na rozpoczęcie tego typu prac – mówi Andrzej Fortuna, wicestarosta kwidzyński.
Samorząd powiatu wytypował już drogi, które zostaną poddane zabiegowi powierzchniowego utrwalania.
-Wykonamy prace na odcinku drogi Wiszary-Straszewo. Przypomnę, że była to jedna z pierwszych dróg, które wyremontowaliśmy jako powiat. Trzeba sobie jednak uświadomić, że od tego czasu minęło już piętnaście lat. Droga ta wymaga więc zastosowania tego zabiegu. Powierzchniowym utrwaleniem objęta zostanie także droga w Trzcianie, na odcinku od skrzyżowania z drogą w kierunku Straszewa, w stronę Orkusza. To odcinek o długości ok. 1 km. Planujemy wykonać w tym roku trochę więcej nakładek. Pierwszą wykonamy na terenie gminy Prabuty, na drodze Jakubowo-Pachutki. Droga jest tam już mocno wyeksploatowana. Nie ma już możliwości jej łatania. Trzeba położyć nową warstwę masy bitumicznej na odcinku ok. 1,2 km. To nie jest tani remont, gdyż koszt 1 km nakładki, to ok. 200 tys. zł – twierdzi Andrzej Fortuna.
Zaplanowano także pielęgnację poboczy dróg powiatowych.
-Zakres prac poszerzymy w tym roku. Obejmą one konserwację poboczy dróg na całej szerokości, zarówno rowy, jak i przeciwskarpy. To daje dobre rezultaty. Koszenie będziemy przeprowadzali dwa razy w roku. Zabieg ten zapobiega odrastaniu krzewów i poprawia widoczność. Chcielibyśmy także na drogach, których stan jest dostateczny lub dobry, wprowadzić więcej oznakowania poziomego. Chodzi przede wszystkim o wykonanie linii ciągłych na skrajach dróg. Nie będziemy wykonywali pasów na środku drogi, gdyś są one za wąskie. Dwie linie po bokach poprawiają jednak bezpieczeństwo, gdyż podczas trudnych warunków widać gdzie jest skraj drogi. Poza tym linie będą miały również na celu zabezpieczenie poboczy, gdyż zgodnie z przepisami tej linii nie powinno się przekraczać - wyjaśnia wicestarosta kwidzyński.
Napisz komentarz
Komentarze