piątek, 2 maja 2025 04:47
Reklama

Budują remizę własnymi siłami

Nie dawano im wiary, że postawią na swoim i sami zaczną budować remizę strażacką. Przez kilka lat zbierali pieniądze. Każdy zarobiony dodatkowo przysłowiowy „grosz” wpłacali na konto stowarzyszenia jakim jest Ochotnicza Straż Pożarna w Kołodziejach. Nowa remiza według kosztorysu to wydatek 380 tys. zł. Z budżetu miasta otrzymali 120 tys. zł., więc ich wkład własny to aż 260 tys. zł! Strażacy z Kołodziej, bo o nich mowa, chcą jednak udowodnić niedowiarkom, że przy zaangażowaniu mieszkańców można wybudować nową remizę własnymi siłami.
Budują remizę własnymi siłami

Każdy, kto przejeżdża przez Kołodzieje, nie może nie zauważyć pnących się ku górze murów przyszłej remizy strażackiej. Każdego dnia, głównie po południu, bez względu na warunki atmosferyczne, można tam zobaczyć kilka osób ubranych w robocze ubrania. Nie jest to jednak żadna firma budowlana, ale miejscowi strażacy, mieszkańcy Kołodziej, Pólka czy Gilwy, którzy sami budują remizę strażacką.

Budynku nie stawiają amatorzy

-Niech pan nie myśli, że budynek stawiają amatorzy. Wśród nas są murarze, zbrojarze, tynkarze i cieśle, ludzie z wieloletnim doświadczeniem, którzy wiedzą jak postawić taki budynek. Tu nie może być żadnej fuszerki, bo za kilkanaście miesięcy będzie on służył nam, strażakom – odpowiadają.

Na pytanie, skąd pomysł, żeby bez pomocy specjalistycznej firmy budowlanej, zacząć budowę remizy, z odpowiedzią nie mają problemu. Zgodnie twierdzą, że chcą udowodnić wielu niedowiarkom, że jeśli znajdzie się grupa zgranych ludzi, to można wybudować taki budynek samemu.

-Pracują tu mieszkańcy, strażacy i nie tylko. Kto może, to pomoże. W pewien sposób cierpią na tym nasze rodziny, bo jeśli jest coś do zrobienia w domu, na polu czy w ogrodzie, to trzeba to wykonać szybko i jeszcze jechać na budowę remizy. Nasze małżonki są jednak wyrozumiałe. Wiedzą, że ta remiza będzie naszą wspólną dumą. I jeśli nam władze nie będą przeszkadzały to będziemy budować bez problemów. Chcemy pokazać, że nową remizę wybudujemy siłą samych mieszkańców – odpowiadają.

Wszystko zaczęło się od tego, że 4 lata temu pojawił się pomysł, aby wymienić starego strażackiego żuka na jakiś nowszy, a przede wszystkim większy, samochód. Jak się okazało nie było to takie proste. Jak bowiem większy samochód miałby wjechać do niewielkiej starej remizy? Ktoś zaproponował wówczas, aby podwyższyć dach. Pomysł ten jednak szybko upadł, bo koszty takiej przeróbki byłyby ogromne. Kiedy w garażu stał tylko żuk z osprzętem, miejsca było dość sporo. Jednak nowy wóz bojowy już by się nie zmieścił.

Stal pozyskali ze starych słupów energetycznych

Przysłowiową pierwszą łopatę na budowie wbili 28 lutego. Zakasali rękawy, zburzyli starą remizę, uporządkowali plac budowy i zaczęli budować nowy obiekt. Niestety w trakcie przygotowywania terenu pod budowę i stawiania fundamentów pojawiły się problemy. Okazało się, że pod starym budynkiem położone były dreny odprowadzające wody gruntowe, które nie były zaznaczone na planach geodezyjnych. Dodatkowo zakupiono zbyt mało stali potrzebnej do budowy budynku. Ciekawostką jest natomiast to, że brakującą stal pozyskali ze starych słupów elektrycznych.

-Energetycy wymieniali zniszczone słupy energetyczne, które miały iść do utylizacji. Otrzymaliśmy od nich te słupy. Choć były betonowe, to w środku znajdowała się dobra stal. Rozkuwaliśmy więc każdy słup i odzyskiwaliśmy potrzebną nam stal do fundamentów czy wieńca na budynku – informuje Bogusław Pajewski, komendant kołodziejskich strażaków.

Ich własny wkład w budowę remizy to 260 tys. zł.

W ubiegłym roku z budżetu gminy strażacy w Kołodziejach otrzymali dotację w wysokości 70 tys. zł. W tym roku jest to kolejne 50 tys. zł. Jak podkreślają, jest to wkład samorządowy.

-Wyburzenie starej remizy, wykonanie kompletnej dokumentacji nowego obiektu, nadzór nad budową ze strony inspektora nadzoru, zakup wszystkich materiałów potrzebnych do postawienia budynku i wszelkie inne prace budowlane to koszt 380 tys. zł. Jeśli od tej kwoty odejmiemy pieniądze, które na konto OSP przekazało miasto Prabuty to z prostego rachunku wynika, że nasz wkład własny wynosi 260 tys. zł. To jest nasza codzienna praca, za którą nikt z nas nie otrzymuje wynagrodzenia – informuje Stanisław Anders, prezes OSP w Kołodziejach.

W tym roku chcą zamknąć dach, wstawić drzwi, okna czyli postawić tzw. stan surowy. Planują także wylać posadzkę, aby można było wstawić nowy wóz bojowy. Nie wszyscy jednak wiedzą, że kołodziejscy strażacy nowy samochód już kupili. To Renault, rocznik 1994 z przejechanymi 21 tys. km., ośmioosobową kabiną i zbiornikiem mogącym pomieścić 3 tys. litrów wody.

-Nowy, choć używany wcześniej, samochód kupiliśmy za nasze strażackie pieniądze. Ekwiwalenty pieniężne, które otrzymywaliśmy za udział w akcjach ratowniczych, przekazywaliśmy na konto naszego strażackiego stowarzyszenia. Strażacy od lat zasiadają także w komisjach wyborczych więc zarobione tam pieniądze także były wpłacane na to konto. Z jednych tylko wyborów i udziału w komisjach, nasi druhowie wpłacali 4 tys. zł. – dodaje Bogusław Pajewski.

Wszelkimi sposobami popularyzują pracę strażaków

Rafał Pomarański dodaje, że gdy podliczano rok 2015 to okazało się, że na konto stowarzyszenia wpłynęło aż 100 tys. zł.

-Za te pieniądze dokupiliśmy sporo nowego sprzętu, który systematycznie uzupełniamy. Jako jednostka OSP wyjeżdżamy niewiele, czasami 10 razy w ciągu roku. Działo się tak jednak tylko dlatego, że nasz stary żuk nie przystawał już do dzisiejszych realiów. Dzięki temu, że z własnych środków kupiliśmy sporo nowych strażackich wężów bardzo często w trakcie pożarów zabezpieczaliśmy jednak wodę innym jednostkom. Chociaż tych wyjazdów mamy mało to jednak jesteśmy cały czas obecni w naszym lokalnym społeczeństwie. Organizujemy spotkania dla mieszkańców, strażacy pojawiają się także w szkole, kupujemy także dzieciom piłki czy drobny sprzęt. Staramy się więc wszelkimi sposobami popularyzować pracę strażaków, aby w przyszłości ktoś kiedyś nas zastąpił – mówi druh Rafał Pomarański.

Kiedy odwiedziłem strażaków spotkałem ich przy przygotowywaniu zbrojenia na wieniec. Tego dnia na budowie pracowali: Rafał Pomarański, Stanisław Anders, Bogusław Pajewski, Zbigniew Klimek, Tomasz Anders, Adam Kłosowski oraz Jacek Orzechowski. Budowniczowie poprosili również o wymienienie także dwóch innych druhów, którzy przy budowie nowej remizy są praktycznie każdego dnia. To Adam Kłos i Tadeusz Bomba.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: CNC IntelligenceTreść komentarza: RECOVER YOUR LOST CRYPTO ASSETS WITH CNC INTELLIGENCE. NO UPFRONT PAYMENT. CNC Intelligence is a team of Cyber Intelligence, Crypto Investigation, Asset Tracing and Offshore Legal experts. Working together to form a boutique cyber and crypto intelligence group focused on providing results. Using the latest Cyber Tools, Open Source Intelligence (OSINT), Human Intelligence (HUMINT), and cutting edge technology, we provide actionable intelligence to our clients. WHY CHOOSE CNC INTELLIGENCE? - Expert Cyber Investigation Services ---Our cyber investigators are certified in the US, UK and experienced with investigations spanning 6 continents. - Cryptocurrency And Digital Asset Tracking --- We are able to track the movement of several different cryptocurrencies and assets. If the cryptocurrency has been moved, we are able to follow it. - Strategic Intelligence For Asset Recovery --- The first step to recovery is locating recoverable assets. Our experienced team will be able to walk you through the process. Schedule a mail session with our team of professionals today via - cncintel247 (@) gmail (.) com to get started immediately. BEWARE of FABRICATED reviews and testimonies endorsing fraudsters, do not get scammed twice. Disclaimer: CNC Intelligence is not a law enforcement agency and not a law firm. Like all investigators, we cannot guarantee specific results, but we apply our expertise and resources to every case professionally and ethically.Źródło komentarza: Remont parkietu hali sportowejAutor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: Ms. SimoneTreść komentarza: I have worked with Mr. James Mc Kay Wizard quite a number of times and they have never disappointed me. They helped me monitor my Husband phone when I was gathering evidence during the divorce. I got virtually every information he has been hiding over the months easily on my own phone: the spy app diverted all his WhatsApp, Facebook, text messages, sent and received through the phone: I also got his phone calls and deleted messages. he could not believe his eyes when he saw the evidence because he had no idea he was hacked. they do all types of mobile hacks and computer hacks, you get unrestricted and unnoticeable access to your partner/spouse/anybody’s social account, email, E.T.C Getting the job done is as simple as sending an email to jamesmckay wizard at gmail dot com or WhatsApp +31657446248.Źródło komentarza: 6 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień Sportu
Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama