Droga krajowa nr 55 na odcinku Kwidzyn – Gardeja – granica województwa nie należy do bezpiecznych. Liczba przejeżdżających samochodów oraz ilość wypadków świadczy o tym, że jest to trasa bardzo mocno uczęszczana. Radny Robert Wiśnioch chciałby, aby na przejściu dla pieszych znajdującym się w Otłowcu pojawiły się światła. Jest tam wprawdzie „zebra”, ale zdaniem radnego wcale nie poprawia to poziomu bezpieczeństwa pieszych. Kierowcy jadący od strony Gardei nie zawsze w porę redukują prędkość swoich samochodów i często robią to dopiero tuż przed przejściem dla pieszych. Według radnego R. Wiśniocha, wybudowanie świateł przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa osób pieszych, w tym przede wszystkim dzieci, które w czasie roku szkolnego mają problemy z przejściem na drugą stronę.
W niedalekim Dusocinie światła zamontowano
-Dla mnie argumentacja gdańskiej dyrekcji dróg krajowych i autostrad przysłana do urzędu gminy jest kuriozalna - mówi Robert Wiśnioch, radny gminy Gardeja. - Nie przyjmuję ich wyjaśnień, że przez Otłowiec przejeżdża zbyt mało samochodów i tym samym ta miejscowość nie kwalifikuje się do tego, aby zamontować tam światła. Przecież w niedalekim Dusocinie (woj. kujawsko-pomorskie) przy tej samej drodze krajowej nr 55 takie światła zostały zamontowane już kilka lat temu! Kolejnym przykładem, gdzie zbudowane światła poprawiły bezpieczeństwo pieszych jest Rakowiec. Dlatego nie zgadzam się z wyjaśnieniami zarządcy drogi. Wiem, że jeden z rodziców dziecka chodzącego do szkoły w Otłowcu przewozi swoje dziecko na drugą stronę samochodem, bo obawia się o jego życie. Nikomu nie trzeba mówić, że zwłaszcza rano natężenie ruchu samochodowego na tym odcinku drogi jest bardzo duże.
Radny w walce o światła zyskał nowego sojusznika
W swojej walce o światła dla pieszych znalazł sojusznika w osobie radnego wojewódzkiego Piotra Widza. Radny wojewódzki, który był obecny na ostatniej przed wakacjami sesji rady gminy przyznał, że w ostatnim czasie sejmik wojewódzki zajmował się podobną sytuacją.
-Nie chodziło wprawdzie o drogę krajową a lokalną, ale tam również natężenie ruchu samochodowego było bardzo duże. W grę wchodziło bezpieczeństwo pieszych użytkowników drogi. Wystąpiliśmy do zarządcy z wnioskiem o ustawienie świateł pozwalających przejść pieszym bezpiecznie na drugą stronę i nasz wniosek został pozytywnie załatwione. W przypadku świateł w Otłowcu również postąpimy podobnie i wystąpimy jako komisja sejmiku województwa do gdańskiej dyrekcji dróg krajowych – poinformował Piotr Widz, radny sejmiku wojewódzkiego.
Robert Wiśnioch usłyszał także z ust wójta Kazimierza Kwiatkowskiego, że gardejski urząd wielokrotnie pisał do Gdańska w sprawie poprawy bezpieczeństwa na przejściu dla pieszych w miejscowości Otłowiec. Wszystkie pisma były jednak odmowne.
Napisz komentarz
Komentarze