sobota, 28 czerwca 2025 06:50
Reklama
Reklama

Pożar domu w Międzylesiu

Trzy rodziny straciły dach nad głową po pożarze domu w Międzylesiu (gm. Gardeja). Ogień prawdopodobnie zaprószył jeden z domowników i to on w pożarze ucierpiał najbardziej. Poparzonego mężczyznę karetka pogotowia zabrała do szpitala w Kwidzynie.
Pożar domu w Międzylesiu

Autor: KP PSP Kwidzyn

Do pożaru domu w Międzylesiu doszło w miniony wtorek, 21 marca.  Jak poinformował obecny na miejscu zdarzenia zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie, pożar powstał prawdopodobnie w pomieszczeniu kuchennym mieszkania zlokalizowanego na strychu budynku.

-Przypuszczalną przyczyną wybuchu ognia było jego zaproszenie przez mieszkańca – wyjaśnia st. kpt. Jan Chodukiewicz. - Pożar rozwinął się wewnątrz pomieszczenia kuchennego, a następnie rozprzestrzenił się na część strychową. Dach był wykonany z drewna więc bez przeszkód ogień mógł zajmować kolejne części poddasza.

Mieszkańcy budynku zostali ewakuowani z płonącego domu na zewnątrz. Jedna osoba, która przebywała w pomieszczeniu kuchennym, doznała licznych poparzeń kończyn i została przewieziona do szpitala w Kwidzynie.

-W trakcie prowadzonych działań jednemu z  mieszkańców budynku udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy. Podany został także tlen. Osoba ta została następnie przekazana zespołowi ratownictwa medycznego. W czasie akcji podano dwa prądy gaśnicze wody. Jeden do wnętrza pomieszczenia kuchennego przez klatkę schodową, natomiast drugi, z zewnątrz, na palącą się konstrukcję dachu. Z budynku strażacy wynieśli także 11 kg butlę z gazem. Częściowo rozebrana została również konstrukcja dachu. Po ugaszeniu ognia dach został zabezpieczony za pomocą plandeki. Wszystkie pomieszczenia w budynku zostały sprawdzone przy użyciu kamery termowizyjnej oraz wykrywacza wielogazowego. Częściowo spaleniu uległą konstrukcja dachu i poddasza oraz pomieszczenie kuchenne z  wyposażeniem. Przypuszczalną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez mieszkańca. Straty szacunkowe to ok. 50 tys. zł – informuje st. kpt. Jan Chodukiewicz, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie

Warto podkreślić, że w akcji gaśniczej uczestniczyło 8 jednostek straży pożarnej w tym cztery z Komendy Powiatowej PSP w Kwidzynie oraz z jednostek OSP z Rozajn Wielkich, Moraw, Trumiejek i Prabut.

Część strychowa, w której wybuchł pożar, nie nadaje się do zamieszkania. Doszło tam do znacznych zniszczeń. W wyniku akcji gaśniczej zostały zalane również dwa mieszkania znajdujące się na parterze. One także chwilowo nie nadają się do zamieszkania. W całym budynku została odłączona energia elektryczna. Trzy mieszkania, które nie doznały uszkodzeń w wyniku pożaru również nie miały jednak prądu. Ogółem w wyniku pożaru dach nad głową straciło 10 osób, tworzące trzy rodziny. Na miejscu pojawili się również pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Poszkodowani póki co znaleźli jednak schronienie u swoich rodzin.

 

 

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama