poniedziałek, 16 czerwca 2025 14:03
Reklama

1/16 finału Mistrzostw Polski juniorek.

PIŁKA RĘCZNA. Zawodniczki MTS Kwidzyn wywalczyły awans do kolejnej fazy Mistrzostw Polski juniorek. W 1/16 finału kwidzynianki zdobyły komplet punktów wygrywając swoje pojedynki ze Szczecinem i Lublinem. Drugie miejsce premiowane awansem do 1/8 finału wywalczył natomiast zespół UKS „ROXA” Lublin.
1/16 finału Mistrzostw Polski juniorek.
Paulina Kucharska odbiera puchar za zwycięstwo w 1/16 finału mistrzostw Polski juniorek.

Autor: Fot. Mirosław Wiśniewski

Turniej rozpoczął się od pojedynku gospodyń z ekipą Lublina. Podopieczne trenera Roberta Majdzińskiego nie miały żadnych problemów w starciu z przyjezdnymi, prowadząc do przerwy różnicą 8 bramek. Po zmianie stron MTS kontynuował swoją dobrą passę i ostatecznie zakończył ten pojedynek zwycięstwem 34:27.

Inauguracyjna porażka zespołu z Lublina sprawiła, że UKS „ROXA”, chcąc realnie myśleć o awansie, musiała zwyciężyć w kolejnym spotkaniu. Po 30 minutach gry lublinianki prowadziły 18:12, aby ostatecznie zakończyć to spotkanie zwycięstwem 25:23. Mimo wygranej zawodniczki „ROXY” nie mogły być jednak pewne awansu. Wszystko rozstrzygnąć miało ostatnie spotkanie, w którym MTS Kwidzyn zmierzył się z Kusym Szczecin. Chcąc awansować szczecinianki musiały pokonać gospodynie. Tak się jednak nie stało, choć pierwsza połowa była niesamowicie zacięta. Ostatecznie kwidzynianki wygrały jednak 30:26 i awansowały do 1/8 finału Mistrzostw Polski juniorek z pierwszego miejsca. Turniej ten już za 2 tygodnie odbędzie się w Kwidzynie.

-Jest to pierwszy etap szczebla centralnego. Wiadomym jest jednak, że nie już tutaj słabych zespołów. Pierwszego dnia wygraliśmy dość zdecydowanie, natomiast niespodzianką była porażka zespołu ze Szczecina i to prawdopodobnie jeszcze bardziej zmotywowało te dziewczyny do walki z nami. Jedyną możliwością, żeby uzyskały awans było bowiem zwycięstwo z naszym zespołem. Grały bardzo walecznie i ambitnie, my w drugiej części pierwszej połowy troszeczkę za bardzo uwierzyliśmy natomiast w szybkie prowadzenie bramkowe. Jak na nasz zespół zrobiliśmy bardzo dużo błędów własnych, do tego doszła nieskuteczność i mecz zaczął robić się trochę nerwowy. W drugiej połowie opanowaliśmy jednak nasze emocje i sukcesywnie powiększaliśmy przewagę, więc mecz do końca był pod naszą kontrolą. Generalnie wniosek jest taki, że czeka nas jeszcze dużo pracy, a kolejna faza mistrzostw Polski już za dwa tygodnie.

Tabela końcowa turnieju:

1.MTS Kwidzyn 2 4:0 64-53
2.UKS „ROXA” Lublin 2 2:2 52-57
3.MKS Kusy Szczecin 2 0:4 49-55

Wyniki rozegranych spotkań:

MTS Kwidzyn – UKS „ROXA” Lublin 34:27 (17:9), MKS Kusy Szczecin – UKS „ROXA” Lublin 23:25 (12:18), MTS Kwidzyn – MKS Kusy Szczecin 30:26 (14:15).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama