czwartek, 3 lipca 2025 04:18
Reklama

Zbierają na kopię cudownego obrazu

PRABUTY. Prabuckie Stowarzyszenie Kresowiaków planuje umieścić w kościele parafialnym kopię obrazu Matki Boskiej Kazimierzeckiej – Patronki Wołynia. Uroczyste odsłonięcie obrazu zostało zaplanowane na 15 sierpnia 2019 roku. Koszt wykonania kopii wynosi 8 tys. zł, a pieniądze będą pochodzić ze zbiórki publicznej i darowizn.
Zbierają na kopię cudownego obrazu
Matka Boska Kazimierzecka w rzeczywistości była ikoną.

Matki Boskiej Kazimierzeckiej dawnym mieszkańcom polskiego Wołynia przedstawiać nie trzeba. Obraz, według podań ludowych, słynął z cudów i był tym czym dla mieszkańców Wileńszczyzny była i jest Matka Boska Ostrobramska. Oryginalny obraz, a właściwie ikona Matki Boskiej został przywieziony z Palestyny na początku XVII wieku przez Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła, zwanego „Sierotką”. Do 1939 roku znajdował się w kaplicy na zamku w Ołyce, należącym do rodziny książąt Radziwiłłów.

Kopia Matki Boskiej Kazimierzeckiej stała się obiektem kultu

Wykonana w XVII wieku kopia tego obrazu była obiektem kultu w sanktuarium w Kazimierce, wsi założonej w 1629 roku przez kanclerza wielkiego litewskiego Stanisława Albrechta Radziwiłła. Obecnie miejscowość ta nosi nazwę Kuźmówka i znajduje się na Ukrainie, w obwodzie rówieńskim. Jak informują ówczesne kroniki, od czasu kiedy obraz pojawił się w kaplicy kazimierzeckiej, liczne tłumy pielgrzymów zaczęły odwiedzać to miejsce i wkrótce obraz zasłynął łaskami. W latach 1770–1780 kaplicę powiększono do wymiarów kościoła.

W okresie rozbiorów władze carskie chciały zlikwidować sanktuarium, a w kościele planowano urządzić cerkiew. Tylko nieugięta postawa duchownych udaremniła te zamiary. Mimo oporu władz rosyjskich do kościoła przychodzili również prawosławni, którzy podobnie jak katolicy otaczali czcią cudowny wizerunek. Kościół kazimierzecki został w 1943 roku wysadzony w powietrze przez nacjonalistów ukraińskich, a obraz zaginął. Nie są także znane losy obrazu znajdującego się na zamku ołyckim.

Wspólnie modlili się zarówno katolicy, prawosławni, jak i grekokatolicy

O bliższe informacje dotyczące akcji związanej z wykonaniem kopii obrazu Matki Boskiej Kazimierzeckiej – Patronki Wołynia poprosiliśmy Jędrzeja Krasińskiego, członka Prabuckiego Stowarzyszenia Kresowiaków. Jak przyznaje o cudownym obrazie opowiadała mu jego babcia.

(...)

Prabucianie chcą umieścić dzieło w kościele pw. Św. Andrzeja

Prabuccy kresowianie postanowili więc skorzystać z okazji i również zamówić kopię tego obrazu. Koszt wykonania obrazu to ok. 8 tys. złotych. Osoby chętne mogą wpłacać środki na konto stowarzyszenia numer 48 8319 0003 0001 7008 2000 0010 w Banku Spółdzielczym w Prabutach z tytułem wpłaty: „Obraz Matki Boskiej”. Obraz, po jego namalowaniu zostanie zawieszony w kościele parafialnym pw. św. Andrzeja. Uroczystość została wstępnie zaplanowana na 15 sierpnia.

WIĘCEJ W BIEŻĄCYM WYDANIU KURIERA KWIDZYŃSKIEGO Z DNIA 27 LUTEGO 2019


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama