piątek, 20 czerwca 2025 07:59
Reklama

5. Kociewsko-Powiślański Rajd Rowerowy znów połączył dwa Regiony.

Tradycyjnie, w trzeci weekend lipca odbyła się impreza rowerowa, która po raz kolejny połączyła Kociewie z Powiślem. Wszystko to za sprawą mostu, który od ponad sześciu lat ułatwia przeprawę przez Wisłę w tym terenie. Impreza rowerowa to inicjatywa Lokalnej Organizacji Turystycznej KOCIEWIE wspierana organizacyjnie i finansowo przez Miasto Kwidzyn, Gminę Gniew oraz Powiat Tczewski.
5. Kociewsko-Powiślański Rajd Rowerowy znów połączył dwa Regiony.

Autor: fot. Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE

- Nasze rajdy rowerowe co roku cieszą się dużym zainteresowaniem cyklistów. –mówi Piotr Kończewski, Dyrektor Biura LOT KOCIEWIE – Trafiają do nas nie tylko Kociewiacy ze Starogardu Gdańskiego, Tczewa, Gniewu, Pelplina, Zblewa czy Starej Kiszewy, ale również osoby z Elbląga, Malborka, Kwidzyna, Gdańska, a nawet grupa znajomych z Wielkopolski.

W minioną sobotę z Piaseczna w Gminie Gniew wyruszyło prawie dziewięćdziesięciu rowerzystów, którzy przejechali przez Tymawę, Jaźwiska, Korzeniewo, Marezę, Kwidzyn, Dankowo, aż do Rakowca, gdzie na uczestników czekał… pyszny żurek. Kolejne miejscowości to: Otoczyn, Morawy, Kołodzieje, Kowale, Grażymowo, Prabuty, Górowychy i Rodowo, gdzie poza noclegiem w gościnnej szkole, rowerzyści zorganizowali integracyjne ognisko. W sumie, pierwszego dnia uczestnicy przejechali około 62 km. W niedzielę, rajd wyruszył w drogę powrotną przez Gdakowo, Orkusz, Laskowice, Szadowski Młyn, Brokowo, Tychnowy, Gurcz, Pastwę, Lipianki, Aplinki, Rakowiec, Wyręby Wielkie i Piaseczno. Tego dnia pokonano około 55 kilometrów.

- Coroczny rajd organizowany przez LOT KOCIEWIE staje się coraz bardziej popularny wśród mieszkańców Kwidzyna i okolic. Trend się zmienia i z roku na rok przybywa coraz więcej mieszkańców naszego miasta, którzy razem z nami chcą aktywnie spędzić weekend – podkreśla Jan Kozłowski z Urzędu Miejskiego w Kwidzynie.

Ciekawostką tegorocznego rajdu jest to, że rowerzyści przejechali przez dwa powiaty: tczewski oraz kwidzyński, jak również odwiedzili dwa województwa: pomorskie i warmińsko-mazurskie, choć to drugie tylko przez kilka kilometrów. Zostali także poczęstowani obiadem w dwóch Rakowcach – pierwszego dnia w tym po stronie powiślańskiej, a drugiego po stronie kociewskiej, w Gminie Gniew.

- Rajd Kociewsko-Powiślański nie udałby się gdyby nie zaangażowanie naszych partnerów samorządowych oraz społeczności odwiedzanych wsi. - podkreśla Piotr Kończewski – To pomoc i współorganizacja ze strony Miasta Kwidzyna, Gminy Gniew oraz Powiatu Tczewskiego pozwalają tak sprawnie zrealizować tę rowerową imprezę, która podobnie jak most na Wiśle „przekracza granice, łączy regiony”.

Już za cztery tygodnie kolejna rowerowa propozycja od Lokalnej Organizacji Turystycznej KOCIEWIE: 22. Kociewsko-Borowiacki Rajd Rowerowy, który odbędzie się na Kociewskich Trasach Rowerowych powiatu starogardzkiego i świeckiego w dniach 17-18 sierpnia.

fot. Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama